Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Anna Wiśniewska 30.03.2017

Rejestr firm pożyczkowych: namiastka nadzoru czy realna kontrola rynku?

Rynek firm pożyczkowych w Polsce wart jest obecnie 5 mld zł. Cały czas pojawiają się nowe podmioty i niestety nie brakuje też takich, które nie działają w uczciwy sposób. Jest jednak szansa na to, że już wkrótce klienci firm pożyczkowych będą przed takimi oszustami lepiej chronieni.
Posłuchaj
  • Rejestr będzie pełnił funkcję ewidencyjną, umożliwiającą wyeliminowanie z rynku „cwaniaków”, ”, którzy starają się wpędzić w kłopoty pożyczkobiorców, wyjaśnia w radiowej Jedynce Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Rejestr firm pożyczkowych jest dużym krokiem naprzód, ale nie ochroni konsumenta przed nieuczciwymi praktykami firm, mówi w Polskim Radiu 24 Justyna Obrębska-Białek z Biura Rzecznika Finansowego (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Po uruchomieniu rejestru każda instytucja pożyczkowa będzie musiała się w nim znaleźć, wyjaśnia Paweł Ratyński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • W trejestrze będą odnotowane wszystkie te firmy pożyczkowe, które mają odpowiednie zezwolenie i działają w pełni legalnie, podkreśla Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Firmy pożyczkowe, które będą chciały działać legalnie na rynku, będą miały obowiązek wpisać się do rejestru po spełnieniu odpowiednich wymogów, wyjaśnia Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Mechanizm, który zawarty jest w tej procedurze wpisu do rejestru, obowiązku informowania oraz karach za nierealizowanie tego obowiązku, ma charakter kontrolny, zauważa Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Możemy tutaj mówić o pewnej namiastce nadzoru, uważa Jacek Barszczewski z Komisji Nadzoru Finansowego (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Ustawa o kredycie hipotecznym, która czeka na podpis prezydenta, zakłada bowiem wprowadzenie rejestru firm pożyczkowych. Po jego uruchomieniu każda instytucja pożyczkowa będzie musiała się w nim znaleźć.

Paweł Ratyński Firmy udzielające pożyczek konsumentom będą musiały zgłosić swoją działalność i uzyskać przed prowadzeniem działalności wpis w rejestrze prowadzonym na stronach Komisji Nadzoru Finansowego.

- Firmy udzielające pożyczek konsumentom będą musiały zgłosić swoją działalność i uzyskać wpis w rejestrze prowadzonym na stronach Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi o to, żeby przepisy były jeszcze o krok bliżej konsumenta, żeby nie było tak, że konsument dowiaduje się dopiero z ostrzeżenia, że coś jest nie tak, tylko żeby mógł sprawdzić wcześniej, czy wszystko jest w porządku – wyjaśnia Paweł Ratyński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W rejestrze będą odnotowane wszystkie te firmy, które mają odpowiednie zezwolenie i działają legalnie, dodaje Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.

- Rejestr jest ważny szczególnie dla osób korzystających z usług firm pożyczkowych, albo firm, które pośredniczą w udzielaniu pożyczki. W tym rejestrze będą odnotowane wszystkie te firmy, które mają odpowiednie zezwolenie i działają w pełni legalnie. To oznacza, że osoby, które prowadzą działalność pożyczkową, lub pośredniczą w sprzedaży pożyczki, nie są karane, oraz że firma pożyczkowa posiada odpowiedni kapitał dający bezpieczeństwo osobom korzystającym z jej usług. Co więcej, dzięki obowiązkowi natychmiastowego zgłaszania do rejestru, do Komisji Nadzoru Finansowego, która prowadzić będzie rejestr wszystkich zmian, ten rejestr powinien być w pełni aktualny – tłumaczy ekspert.

Łukasz Świerżewski W tym rejestrze będą odnotowane wszystkie te firmy, które mają odpowiednie zezwolenie i działają w pełni legalnie.

Wymogi stawiane firmom pożyczkowym

Taki rejestr jest bardzo potrzebny, podkreśla w radiowej Jedynce Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych.

Jarosław Ryba Jarosław Ryba

- Będzie on w zasadzie pełnił funkcję ewidencyjną, umożliwiającą wyeliminowanie z rynku „cwaniaków”, którzy starają się wpędzić w kłopoty pożyczkobiorców i którzy podszywają się pod działające legalnie instytucje pożyczkowe – mówi gość Jedynki.

Firmy pożyczkowe, o ile oczywiście będą chciały działać na rynku zgodnie z prawem, będą miały obowiązek wpisać się do rejestru po spełnieniu odpowiednich wymogów.

- Po pierwsze taka firma musi być w pełni identyfikowalna przez KNF, czyli musi podać wszystkie swoje dane, imiona, nazwiska założycieli, prowadzących, członków zarządu, numer w KRS, numery NIP, czyli w żaden sposób nie jest to anonimowa działalność. KNF wie, kto tę firmę prowadzi. Poza tym taka firma musi być prowadzona przez osoby, które będą w stanie przedstawić zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego, że nie były karane w zakresie przestępstw, które mogłyby uniemożliwiać prowadzenie takiej działalności. I wreszcie muszą być spełnione wymogi kapitałowe (obecnie jest to 200 tys. zł – przyp. red.), czyli KNF musi mieć pewność, że taka firma dysponuje odpowiednim kapitałem, żeby taką działalność prowadzić – wyjaśnia Łukasz Świerżewski.

To jednak nie jedyne wymogi, które w świetle obecnie obowiązujących przepisów musi spełniać firma, która chce udzielać pożyczek, dodaje Jarosław Ryba.

- Firmy pożyczkowe są też zobowiązane przestrzegać Ustawy o kredycie konsumenckim. Klienci mają prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni, a przed jej zawarciem muszą znać pełny koszt pożyczki, wszystkie warunki. Firma jest zobowiązana dostarczyć formularz informacyjny. Katalog tych narzędzi do ochrony konsumenta jest bardzo szeroki – wylicza gość Jedynki.

 Niewystarczająca ochrona konsumentów?

Rejestr firm pożyczkowych jest dużym krokiem naprzód, ale nie ochroni konsumenta przed nieuczciwymi praktykami firm, uważa Justyna Obrębska-Białek z Biura Rzecznika Finansowego.

Justyna Obrębska-Białek Rejestr nie będzie oznaczał, że te instytucje pożyczkowe, które są tam wpisane, będą podlegały nadzorowi KNF.

- Taki rejestr pewnie usystematyzuje tę branżę i pozwoli na pewną weryfikację tych podmiotów. Należy jednak pamiętać, że rejestr nie będzie oznaczał, że te instytucje pożyczkowe, które są tam wpisane, będą podlegały nadzorowi KNF. Rzecznik Finansowy od samego początku, kiedy toczyły się w Sejmie prace w tym zakresie, podnosił, że jest potrzebne dużo szersze uregulowanie tej kwestii. Objęcie być może nadzorem tych instytucji – podkreśla rozmówczyni Polskiego Radia 24. – To będzie rejestr, który pozwoli nam zobaczyć, czy dana firma złożyła wniosek do KNF i spełniła to minimum, jeżeli chodzi o formę działania. Ale tak naprawdę nie daje nam to gwarancji, że ta firma będzie miała umowy pożyczek, kredytów zgodne z prawem – dodaje.

"Nadzór bez zębów"

Opinię tę podziela Jacek Barszczewski z Komisji Nadzoru Finansowego.

Jacek Barszczewski  Możemy tutaj mówić o pewnej namiastce nadzoru, o takim nadzorze bez zębów.

- Możemy tutaj mówić o pewnej namiastce nadzoru, o takim nadzorze bez zębów, ponieważ w ustawie nadzór obejmuje tylko prowadzenie rejestru, a organ nadzoru nie posiada jakichkolwiek kompetencji do podejmowania działań w przypadku naruszenia przepisów Ustawy o kredycie konsumenckim. Polega to na tym, że będzie to rejestr, spis, ale nie będziemy mieli w tym wypadku narzędzi nadzorczych, czyli możliwości podejmowania kontroli, nie będzie żadnej sprawozdawczości, więc jest to tylko i wyłącznie rejestr, do którego wpisy będą dokonywane na wniosek danego podmiotu – zauważa ekspert.

Oszuści znikną z rynku?

Rzecznik Ministerstwa Finansów twierdzi jednak, że rejestr sam w sobie będzie swego rodzaju narzędziem kontrolnym.

- Mechanizm, który zawarty jest w tej procedurze wpisu do rejestru, obowiązku informowania oraz karach za nierealizowanie tego obowiązku, ma charakter kontrolny. Właśnie dzięki temu instytucja nadzoru będzie mogła realnie kontrolować ten rynek. Będzie widziała, kto działa legalnie, kto już nie powinien działać i będzie mogła karać tych, którzy w niezgodny z przepisami sposób próbują udzielać tego typu pożyczek. Co więcej, istnieje coś takiego jak samokontrola społeczna, czyli fakt istnienia rejestru i fakt, że każdy może sprawdzić w tym rejestrze, czy dana firma działa zgodnie z prawem, jest bardzo mocną sankcją. Dlatego że na tak wrażliwym rynku ludzie będą chcieli korzystać z tej możliwości i będą firmy weryfikować. Firma, która chciałaby działać w sposób nielegalny, nie dość, że naraża się na kary finansowe, to jeszcze nie będzie miała klientów – mówi Łukasz Świerżewski.

Również Jarosław Ryba liczy na to, że wprowadzenie rejestru pozwoli wyeliminować z rynku pożyczek nieuczciwych przedsiębiorców.

W wyniku wprowadzenia rejestru z rynku zniknąć mogą małe, lokalne firmy, które do tej pory bardzo często w ogóle nie były rejestrowane, które nie przestrzegały przepisów Ustawy antylichwiarskiej i które psuły reputację uczciwym firmom z branży pożyczkowej, przewiduje gość Jedynki.

- Liczymy na to, że one nie uzyskają wpisu do tego państwowego rejestru przy KNF – podkreśla rozmówca Jedynki.

System Bezpieczny PESEL

Na rynku pojawiło się też inne narzędzie, które może uchronić nas przed niechcianymi pożyczkami. To system Bezpieczny PESEL.

- To baza stworzona przez Związek Firm Pożyczkowych we współpracy z parterami. Polega to na możliwości dopisania się do takiej „czarnej listy” konsumentów. Każdy dobrowolnie i bezpłatnie może dopisać swoje dane i wtedy dostaje narzędzie, dzięki któremu firmy pożyczkowe takiej osobie, której dane się znajdą w tej bazie, nie udzielą pożyczki. Jest to narzędzie dla osób, które nie planują zaciągać pożyczki poza bankiem, ale jednocześnie obawiają się, że ich dane mogłyby zostać użyte do tego celu przez oszustów - wyjaśnia Jarosław Ryba.

Firma pożyczkowa nie udzieli kredytu hipotecznego

Ustawa o kredycie hipotecznym, oprócz zapisu o utworzeniu rejestru firm pożyczkowych, przewiduje również, że kredyty hipoteczne będą mogły być udzielane jedynie przez banki i SKOK-i, a nie firmy pożyczkowe.

To słuszne rozwiązanie, zauważa Justyna Obrębska-Białek.

- KNF w pełni nadzoruje te podmioty, a pamiętajmy, że umowy dotyczące kredytów hipotecznych są bardzo skomplikowane, są szczególnego rodzaju zabezpieczenia, które mają zastosowanie i dobrze się stało, że firmy pożyczkowe będą udzielały tylko kredytów konsumenckich – mówi gość Polskiego Radia 24.

Jak dodaje, teraz pozostaje poczekać na to, jak te nowe zabezpieczenia będą faktycznie działać na rynku.

Państwowy rejestr firm pożyczkowych powinien zacząć działać jeszcze w tym roku.

Dominik Olędzki, Karolina Mózgowiec, Elżbieta Szczerbak, Anna Wiśniewska