- Zostaliśmy postawieni przed koniecznością przeprowadzenia własnego śledztwa, tzw. akademickiego. Staraliśmy się dowiedzieć, co się stało w Smoleńsku. Nasze badania były okresowo prezentowane publicznie w ramach konferencji naukowych – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Witakowski.
Dodał, że to, co się wydarzyło w Smoleńsku „jest zapisane na ziemi”. - Powierzchnia ziemi jest księgą, na której zapisuje się przebieg każdej katastrofy. Trzeba tę księgę czytać i na tej podstawie można odtworzyć przebieg katastrofy. Przebieg katastrofy znamy, nie znamy jej przyczyn – mówił.
- Rozpad samolotu rozpoczął się jeszcze przed doleceniem do tzw. brzozy pancernej – dodał. Jego zdaniem, stało się to pod wpływem „wewnętrznego ciśnienia”. - Gdy patrzy się na leżący kadłub oczekiwalibyśmy, że po jego podniesieniu zobaczymy ciała pasażerów i fotele, ale pod nim nie ma nic. To dowód na to, że wszystko co było w kadłubie wcześniej zostało wyrzucone na zewnątrz – podsumował prof. Witakowski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Józef Orzeł.
Polskie Radio 24
____________________
Data emisji: 10.04.18
Godzina emisji: 20:06