Blisko 22 tys. polskich obywateli, m.in. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i osób cywilnych należących do elity II Rzeczypospolitej zostało zamordowanych przez komunistyczny aparat NKWD wiosną 1940 roku. Odbyło się to z polecenia władz Związku Sowieckiego z Józefem Stalinem na czele. 10 kwietnia przypadła 80. rocznica tego tragicznego wydarzenia.
Prezes IPN o Zbrodni Katyńskiej: chciano wyrwać Polsce duszę
- Odpowiedzialność za to tragiczne wydarzenie Sowieci próbowali przerzucić na Niemców. Tzw. kłamstwo katyńskie ogłoszono w styczniu 1944 roku, ale sformułowane zostało kilka dni po 13 kwietnia 1943 roku, gdy Niemcy ogłosili, że odnaleźli zwłoki pomordowanych polskich oficerów w lesie katyńskim. Sowieci twierdzili, że to niemiecka prowokacja - wskazał dr Witold Wasilewski.
Tryb specjalny
Władze USA i Wielkiej Brytanii już w 1943 roku miały informację o tym, że zbrodni na polskich jeńcach dokonali Sowieci. Jednak z obawy, że Stalin wycofa się z koalicji antyhitlerowskiej, wolały w tej spawie milczeć.
Zgładzenie polskich jeńców zostało przeprowadzone w tak zwanym "trybie specjalnym", bez sądów, bez wyroków, na podstawie list śmierci. Funkcjonariusze NKWD mordowali strzałem w tył głowy. Zbrodni dokonano w Katyniu, Charkowie oraz Miednoje.
"Tragedia smoleńska i mord w Katyniu są nierozłączne"
Ukrywanie prawdy aż do 1990 roku
Prawda o Zbrodni Katyńskiej była ukrywana przez ponad pół wieku. Dopiero 13 kwietnia 1990 władze ZSRR przyznały, że zbrodnię popełniło NKWD, a dwa lata później prezydent Borys Jelcyn ujawnił pierwsze dokumenty.
Dzień 13 kwietnia, w którym Niemcy ogłosili odkrycie dołów śmierci w lesie katyńskim, jest uznawany jako Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: dr Witold Wasilewski, historyk z IPN
Data emisji: 12.04.2020
Godzina emisji: 07.06
Polskie Radio 24/db