Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Konto Usunięte Konto Usunięte 24.09.2018

Zdjęcia z porodów. Nie każdy chce je oglądać

Kiedyś ograniczona ilość klatek na filmie fotograficznym zmuszała do rozważnego pstrykania zdjęć. Dziś karty pamięci mieszczące tysiące plików oraz możliwość usunięcia zdjęć sprawiły, że wszyscy jesteśmy fotografami. Przynajmniej w teorii.
Posłuchaj
  • Mania fotografowania (Piąta pora roku/Jedynka)
Czytaj także

Kwestia marnowania miejsca na karcie poprzez robienie często nic nie znaczących zdjęć tłumaczyć można modą, popularnością serwisów społecznościach albo po prostu korzystaniem z tego, co umożliwia współczesna technika. Natomiast uwagę zwraca fakt, że przyzwyczajeni do uwieczniania każdego momentu życia i – co gorsza - dzielenia się z nimi publicznie, ludzie poszli o krok za daleko. Coraz modniejsze staja się sesje fotograficzne z nocy poślubnych, z porodów. 

- W Stanach Zjednoczonych, gdzie ogromna część kobiet rodzi w domu, coraz częściej pojawiają się tego typu reportaże. Zrobione ze smakiem przez dobrego fotografa potrafią być bardzo wzruszające - powiedziała psycholog Emilia Mańk.

- Pamiątka bardzo dobra, ale myślę, że w procesie tworzenia zdjęcia kluczowy jest odbiorca. Jest fotograf, który siłą rzeczy wchodzi w tę intymną relację, ale jest też audytorium, które później otrzymuje to zdjęcie w mediach społecznościach. I tutaj jest problem. To piękna pamiątka dla rodziców, ale postronny odbiorca może nie chcieć takich zdjęć oglądać - stwierdziła socjolog Justyna Pokojska.

Skąd bierze się zjawisko uwieczniania na zdjęciach każdej chwili życia? Co fotografujemy najczęściej? Jak czuje się fotograf, któremu pary zlecają sfotografowanie ich nocy poślubnych?

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.

***

Tytuł audycji: Piąta pora roku

Prowadzi: Marta Januszewska

Goście: Emilia Mańk (psycholog, psychologiafotografii.pl), Justyna Pokojska (socjolog)

Data emisji: 24.09.2018

Godzina emisji: 13.18

abi