Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 21.06.2021

Metoda na stres u kierowców? Oczyszczające skoki do wody!

Pewien mieszkaniec Chicago znalazł rok temu ciekawy sposób na pozbycie się negatywnych emocji - kierowca autobusu chcąc rozładować stres codziennie skakał do jeziora. Jakie przyniosło to efekty?

shutterstock_1340081453 puchar euro 1200.jpg
Trofeum Mistrzostw Europy, czyli Puchar Henriego Delaunaya

Dan O'Conor, kierowca autobusu w Chicago, szukając sposobu na rozładowanie stresu podczas pandemii koronawirusa, skoczył w minioną sobotę z mola do jeziora Michigan po raz 365 w ciągu roku.

Swoją przygodę rozpoczął 13 czerwca 2020 roku. Mężczyzna każdego dnia martwił się, czy jako kierowca autobusu nie zarazi się koronawirusem. Skok był dla niego pewnego rodzaju fizycznym i psychicznym oczyszczeniem.

Robiłem to podczas pierwszych tygodni pandemii, podczas protestów i podczas roku wyborczego. Mogłem tam przyjść i wyeliminować cały ten hałas, być całkowicie sam ze sobą w jeziorze – wyjaśniał O'Conor. 

Aby choć na chwilę zapomnieć o otaczającej rzeczywistości, wybrał sobie przystań przy Alei Montrose. Skakał tam do wody z betonowego mola.

– Zacząłem skakać do jeziora Michigan. W pierwszy dzień poszedłem tam, bo miałem kaca. Ponieważ czułem się później dobrze, zacząłem to po prostu robić każdego dnia – mówił mieszkaniec Chicago w telewizji ABC7.

Za największe wyzwanie uznał okres zimowy. Musiał wówczas wyrąbać w lodzie na zamarzniętym jeziorze wystarczająco duży otwór, aby mógł skoczyć. Jak dodał, pewnego dnia, kiedy wrócił do domu, zauważył około 20 zadrapań i skaleczeń na swoim ciele. Zimowe kąpiele zarejestrowały kamery.

Nie zrażały go pojawiające się przeszkody, a reakcje ludzi zachęcały do trwania w postanowieniu.

Kiedy zacząłem umieszczać filmy na Twitterze i Instagramie, ludzie mnie pytali, dlaczego to robię i jak mogą to wesprzeć - a kiedy mówię o ludziach, mam na myśli nieznajomych online – podkreśla. 

Nazwał on minioną sobotę wyjątkowym dniem. Była kulminacją tego, co robił przez cały rok.

Czy myślicie, że kierowca autobusu po roku oczyszczania pozbył się już stresu?
Dajcie znać w aplikacji lub na naszej stronie internetowej! 

kw/PAP

CZYTAJ TAKŻE: