Internauci zdecydowali, że w szranki z Aleksandrem Łukaszenką powinien stanąć Gandalf – postać z trylogii J.R.R. Tolkiena ”Władca pierścieni” i powieści ”Hobbit, czyli tam i z powrotem”. Teraz trwa poszukiwanie osoby, która mogłaby wcielić się w taką rolę.
Kandydat do odtworzenia roli Gandalfa powinien mieć 35 lat, białoruskie obywatelstwo i być osobą odpowiadającą tej roli. Internauci z grupy ”Mój kraj Białoruś”, obiecują przyszłemu kandydatowi pomoc w prowadzeniu kampanii i zbieraniu podpisów.
Gandalf to jeden z najważniejszych bohaterów J.R. R. Tolkiena. Do wytypowania go jako kandydata na prezydenta natchnął internautów ukraiński kandydat Darth Vader. Brał on udział w kampanii przed wyborami prezydenckimi, ale nie był zarejestrowany Darth Vader był czarnym charakterem tolkienowskich powieści.
Tymczasem Gandalf, jak podkreślają białoruscy organizatorzy akcji, to dobry czarownik i przyjaciel hobbitów, a hobbici (podobno) są podobni do Białorusinów. Kraina Shire, według niektórych ekspertów tolkienowskich, przypomina Białoruś - argumentują autorzy pomysłu. WJeden z inicjatorów kampanii, określający się mianem Aragorna syna Aratorna, pisze, że kampania ma być zbudowana na pozytywnych rzeczach i ma jednoczyć wszystkich Białorusinów, którzy chcą lepszego życia. ”Hasło naszej kampanii jest proste. Gandalf – to nasz lider, który poprowadzi kraj do lepszego życia. Gandalf – nasz kandydat” – ogłoszono.
Pytani, co Gandalf będzie robił, jeśli wygra, organizatorzy twierdzą, że najważniejszą sprawą teraz jest walka z orkami i z napierającym Mordorem. - Jak wiadomo, w Moskwie chciano zainstalować oko Saurona (taka miała być kampaniia reklamowa jednego z filmów, red.). To nie przypadkowe. Tam gdzieś znajduje się zatem Mordor – mówią aktywiści.
Póki trwa poszukiwanie kandydata, w sieciach społecznościowych formuje się kampania. Tag kampanii: #ГендальфНашКандыдат.
Svaboda.org/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś