Raport Białoruś

Białoruś: partia BNF nie popiera już w wyborach opozycjonistki Karatkiewicz

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2015 21:21
Opozycyjna Partia BNF wycofała w sobotę swoje poparcie dla jedynej przedstawicielki opozycji ubiegającej się o kandydowanie w październikowych wyborach prezydenckich na Białorusi, działaczki ruchu „Mów Prawdę!” Tacciany Karatkiewicz.
Plakat wyborczy Tacciany Karatkiewicz, na stronie jej partii Mów prawdę
Plakat wyborczy Tacciany Karatkiewicz, na stronie jej partii "Mów prawdę"Foto: zapraudu.info/Facebook

Taką decyzję podjął Sejm (kierownictwo) partii na sobotnim posiedzeniu 18 głosami za, 11 przeciw i 2 wstrzymującymi się.

”Tacciana Karatkiewicz podczas kampanii wyborczej wygłosiła szereg niejasnych i mętnych deklaracji na szereg tematów, które mają kluczowe znaczenie dla zwolenników BNF. Jest to status języka białoruskiego, symbolika państwowa i narodowa czy geopolityczna pozycja Białorusi. Można odnieść wrażenie, że Tacciana Karatkiewicz jako kandydatka na prezydenta chce być dobra dla wszystkich i dlatego nie ma jasnego i zdecydowanego stanowiska” – oświadczył szef Partii BNF Alaksiej Janukiewicz.

Proponując wycofanie poparcia dla Karatkiewicz dodał, że udział Partii BNF w jej kampanii popsułby reputację tej organizacji jako partii zorientowanej narodowo.

Podczas dyskusji niektórzy członkowie partii argumentowali, że Karatkiewicz jeszcze nie przedstawiła oficjalnie swojego programu. Wital Makaranka nie wykluczył, że będą w nim uwzględnione „wszystkie nasze wartości, a w szczególności priorytet języka białoruskiego, dawnej symboliki państwowej oraz wyjście ze Związku Białorusi i Rosji oraz innych niepotrzebnych nam organizacji międzynarodowych”.

Karatkiewicz jako jedynej przedstawicielce sił opozycyjnych udało się zebrać 100 tys. podpisów niezbędnych do zarejestrowania kandydatury w wyborach prezydenckich. Po zebraniu podpisów grupy inicjatywne do 5 września powinny złożyć wnioski o zarejestrowanie swoich kandydatów na prezydenta. Rejestracja zakończy się najpóźniej 15 września.

Mikoła Statkiewicz chce powtórzenia procesu wyborczego

Kandydat opozycji na prezydenta w 2010 roku i były więzień polityczny Mikoła Statkiewicz oświadczył w piątek, że wybory prezydenckie na Białorusi już zostały sfałszowane, wobec czego najuczciwszym wyjściem byłoby ”zignorowanie głosowania i tego wyborczego przedstawienia". Statkiewicz uważa, że fałszerstwo zostało dokonane nie w protokołach głosowania, lecz na liście wyborczej, bo kandydatami zostaną tylko ci, których wybrała władza.

Statkiewicz chce powtórzenia procesu wyborczego od etapu tworzenia grup inicjatywnych.

Centralna Komisja Wyborcza Białorusi nie zarejestrowała grupy inicjatywnej Statkiewicza, a dwóm innym kandydatom opozycji: liderowi partii Sprawiedliwy Świat Siarhiejowi Kalakinowi i szefowi Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolowi Labiedźce nie udało się zebrać 100 tysięcy podpisów wymaganych do zarejestrowania ich kandydatur.

Wybory prezydenckie odbędą się na Białorusi 11 października, a ich faworytem jest obecny szef państwa Alaksandr Łukaszenka.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: francuski dyplomata szefem obserwatorów OBWE na wyborach

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2015 07:07
Francuski dyplomata Jacques Faure będzie kierował podczas wyborów prezydenckich na Białorusi w październiku misją obserwacyjną Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR), działającego w ramach OBWE - podał we wtorek białoruski portal Naviny.by.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikoła Statkiewicz: kampanię wyborczą na Białorusi trzeba powtórzyć

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2015 07:07
Władze sfabrykowały listę kandydatów do wyborów prezydenckich jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, dlatego należałoby ją rozpocząć na nowo - powiedział w poniedziałek uwolniony z więzienia przez prezydenta białoruski opozycjonista Mikoła Statkiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikoła Statkiewicz: wybory na Białorusi już zostały sfałszowane

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2015 17:35
Wybory prezydenckie na Białorusi, które odbędą się 11 października, już zostały sfałszowane – oświadczył w piątek kandydat opozycji na prezydenta w 2010 roku i były więzień polityczny Mikoła Statkiewicz na konferencji prasowej w Mińsku. Statkiewicz został bezprawnie pozbawiony prawa startu i dopóki nie zostanie mu ono przywrócone, żadnych wolnych wyborów na Białorusi być nie może – mówił inny opozycjonista, Uładzimir Niaklajeu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikoła Statkiewicz daje Białorusi nową szansę. Sytuacja przestała być beznadziejna

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2015 23:59
Dwa tygodnie temu sytuacja wydawała się beznadziejna, ale teraz białoruska opozycja i społeczeństwo mają szansę na konsolidację i na wypracowanie nowego planu działań. Mam nadzieję, że unijni urzędnicy i politycy będą przysłuchiwali się temu, co mówi Mikoła Statkiewicz. Bo ostatnio odnosiłem wrażenie, że Realpolitik zwyciężyła - pisze białoruski działacz i opozycjonista Franciszak Wiaczorka.
rozwiń zwiń