Cztery pierwsze polskie centra wizowe zostały otwarte we wtorek w czterech miastach na Białorusi, w tym w Mińsku.
Oprócz Mińska polskie centra wizowe otwarto również w Grodnie i Brześciu przy granicy z Polską oraz w Homlu na południowym wschodzie Białorusi. W ciągu kilku tygodni kolejne placówki zostaną uruchomione w Lidzie, Baranowiczach, Pińsku i Mohylewie. Ponadto wnioski wizowe nadal będzie można składać w polskich konsulatach w Mińsku, Grodnie i Brześciu.
Centra obsługuje firma VFS Global, która wygrała przetarg na tę usługę i jest już operatorem polskich centrów wizowych na Ukrainie, w Rosji i Turcji. Na Białorusi firma prowadzi także centra wizowe innych państw UE, m.in. Litwy, Węgier, Chorwacji, Hiszpanii i Grecji.
W ciągu pierwszych dwóch godzin działalności centrum w Mińsku przyjęło 50 wniosków o wydanie polskich wiz – powiedział szef VFS Global na Rosję i inne kraje Wspólnoty Niepodległych Państw, Prabuddha Sen.
W Mińsku na razie tymczasowa siedziba
Mińskie centrum rozpoczęło pracę w tymczasowej lokalizacji, gdzie mieści się wspólnie z centrami wizowymi Litwy i Estonii. Wnioski o polskie wizy przyjmuje w nim część spośród ponad 40 okienek wizowych. Na miejscu można zrobić zdjęcie do ankiety wizowej i wykupić ubezpieczenie, a także skorzystać z pomocy konsultantów w wypełnieniu ankiety. We wszystkich okienkach mogą być pobierane dane biometryczne.
„Już za kilka tygodni centrum wizowe przeniesie się do lokalizacji docelowej, do centrum handlowego Galileo (koło dworca kolejowego - PAP), gdzie będzie reprezentowana już tylko Polska i gdzie warunki będą jeszcze lepsze dla obywateli aplikujących o wizy. Będzie się tam znajdowało około 50 okienek wizowych. To centrum, śmiem twierdzić, najnowocześniejsze na Białorusi, będzie okrętem flagowym wszystkich polskich centrów wizowych w tym kraju” – oznajmił PAP charge d’affaires ambasady RP w Mińsku Michał Chabros.
W Grodnie centrum ma przejąć obsługę co drugiego wniosku
Zbigniew Pruchnik, kierownik Konsulatu Generalnego w Grodnie wyraził opinię, że miejscowe centrum wizowe może przejąć przyjmowanie ponad połowy wniosków wizowych. Zwrócił uwagę, że firma prowadząca centrum przygotowała 19 okienek do obsługi ludzi. Na miejscu można wypełnić wniosek wizowy, skorzystać z ksera czy zrobić zdjęcie. - Jest to na tyle wygodne, że już na przykład gotowy paszport z gotową wizą firma outsourcingowa może dostarczyć petentowi do domu"- mówi konsul.
Zbigniew Pruchnik zauważa przy tym, że ostateczną decyzję w sprawie wydania wiz nadal będzie podejmować polski konsul.
Zbigniew Pruchnik. Fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio
Kilkaset tysięcy wiz w zeszłym roku
W zeszłym roku polskie urzędy konsularne na Białorusi wydały obywatelom Białorusi około 400 tys. wiz. W mińskim okręgu konsularnym, gdzie wydano ponad 140 tys. wiz, będą się teraz znajdować trzy centra wizowe - oprócz stolicy także w Homlu i w Mohylewie. Na rzecz konsulatu generalnego w Grodnie pracować będzie dodatkowo centrum w Lidzie, a na rzecz konsulatu w Brześciu – w Pińsku i w Baranowiczach.
Jak podkreślił kierownik wydziału konsularnego ambasady Polski w Mińsku Marek Pędzich, doświadczenia polskich centrów wizowych w Rosji i na Ukrainie są bardzo pozytywne. „Ułatwiło to sam proces wizowy, uczyniło go bardziej dostępnym dla obywatela mieszkającego w dużym oddaleniu od urzędu konsularnego. Podróż kilkaset kilometrów, żeby złożyć wniosek, a potem żeby odebrać paszport, to niedogodność” – powiedział.
VFS Global pobiera za swoje usługi opłatę manipulacyjną wysokości 15 euro od wniosku, co obejmuje także koszty pobierania danych biometrycznych.
PAP/IAR//agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl