Stanisławowi Szuszkiewiczowi polecono wysiąść z pociągu Mińsk-Wilno na posterunku Hudahaj (ros. Gudagaj) na granicy białorusko-litewskiej. Powiedziano mu, że nie ma prawa wyjechać za granicę, ale nie podano przyczyn – informuje Radio Swaboda.
- Powiedzieli, że wyjaśnią mi w Mińsku. Ta banda, która rządzi krajem narusza 30 artykuł Konstytucji, dla nich ona nie istnieje. Poza tym jest to naruszenie moich praw ekonomicznych. Nie pozwalają mi pracować w ojczyźnie, więc zarabiam na życie za granicą. Teraz zamykają mi i tę drogę. To bezprawie – powiedział Stanisław Szuszkiewicz.
Stanisław Szuszkiewicz ma lat 77 lat. Z wykształcenia jest fizykiem. Był pierwszym przywódcą białoruskiego państwa jako przewodniczący Rady Najwyższej w latach 1991-1994. W 1991 roku podpisał w Białowieży umowę o rozpadzie ZSRR, razem z prezydentem Rosji Borysem Jelcynem i prezydentem Ukrainy Aleksandrem Krawczukiem. Na Białorusi przyznano mu śmiesznie małą emeryturę. Stanisław Szuszkiewicz musi więc pracować za granica, udzielając wykładów etc.
W marcu z granicy białoruskiej zawrócono kilkanaście osób, opozycjonistów, obrońców praw człowieka, niezależnych dziennikarzy. Wśród nich byli m.in. lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka, polityk tejże partii Aleksander Dobrowolski, lider partii „Sprawiedliwy świat” Siarhiej Kaliakin, koordynator kampanii „Za wolne wybory” Wiktar Karniejenka, redaktor naczelny "Naszej Niwy" Andrej Dynko, obrońca praw człowieka Walancin Stefanowicz z Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna", dziennikarz Biełsatu Michaś Janczuk, szefowa Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Żanna Litwina.
Aleś Hulak, szef Białoruskiego Komitetu Helsińskiego również dowiedział się w wydziale ds. migracji białoruskiego MSW, że nie może opuścić kraju.
Według nieoficjalnych informacji białoruskie władze przygotowały spis opozycjonistów, niezależnych dziennikarzy, obrońców praw człowieka, którzy nie będą mogli wyjechać za granicę.
Białoruscy opozycjoniści korzystają czasami korzystają z alternatywnej drogi przez Rosję, bo między tymi dwoma państwami właściwie nie ma posterunków granicznych.
agkm, na podst. svaboda.org
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś