Raport Białoruś

Procesy polskich działaczy z Grodna odroczone

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2012 11:10
Procesy ośmiorga działaczy, którzy brali udział w pikiecie w obronie polskiej szkoły, odbędą się w póżniejszym terminie. Andrzej Poczobut uważa, że odroczenie procesów to niezwykły przypadek.
Pikieta w obronie polskiej szkoły w Grodnie. 2 czerwca
Pikieta w obronie polskiej szkoły w Grodnie. 2 czerwcaFoto: Grażyna Szałkiewicz

Przeczytaj rozmowę z Andrzejem Poczobutem na temat pikiety i polskiej szkoły w Grodnie >>>

 

Działacze nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB), mieli w poniedziałek stawić się w sądzie w Grodnie.

 - W sądzie powiedziano nam, że milicja nie dostarczyła do sądu protokołów. Jeden z naszych działaczy poszedł na milicję i tam z kolei powiedziano mu, że jak będzie trzeba się stawić, zostanie o tym poinformowany - powiedział Poczobut. Jak dodał, milicja ma na dostarczenie protokołów dwa miesiące.

Nieuznawany przez władze w Mińsku ZPB zorganizował w piątek w Grodnie pikietę przeciwko wprowadzeniu do szkoły polskiej w tym mieście klas rosyjskojęzycznych. Przed jej rozpoczęciem, a potem w jej trakcie, zatrzymano około 20 osób, w tym dwoje wiceprezesów Związku, Mieczysława Jaśkiewicza i Renatę Dziemiańczuk.

Działacz ZPB Igor Bancer, prywatnie mąż liderki Związku Anżeliki Orechwo, został pobity i jeszcze w piątek skazano go na 13 dni aresztu. Osoby zatrzymane przed rozpoczęciem pikiety, w tym Jaśkiewicza, zwolniono bez spisywania protokołu. Pozostałym nakazano stawienie się w sądzie w poniedziałek i wtorek.

Poczobut uznał odroczenie procesów za sytuację niezwykłą. - Widocznie władze z jakiegoś powodu uznały, że lepiej nie organizować tego procesu teraz. Być może doszły do wniosku, że rozgłos piątkowych zatrzymań i brutalnego rozpędzenia wiecu był nadmierny i lepiej przeprowadzić te procesy osobno - sugeruje Poczobut.

Piątkowa pikieta, która odbywała się bez zgody władz, została rozbita przez milicję. - Ludzi zabierano do autokarów, wynoszono (trzymając) za ręce i za nogi, rwano ubranie. Było sporo osób starszych, w wieku 60-70 lat - opowiadała prezes ZPB Andżelika Orechwo. Według Poczobuta Związek złożył cztery wnioski o zgodę na zorganizowanie pikiety, ale wszystkie zostały przez władze odrzucone.

Anżelika Orechwo na początku maja poinformowała, że władze Grodna podjęły decyzję o ulokowaniu w polskiej szkole nr 36 klas rosyjskojęzycznych ze szkoły nr 27 w tej samej dzielnicy. Podkreślała, że byłby to pierwszy krok ku likwidacji szkoły.

 Ambasada RP na Białorusi w maju wystosowała do białoruskiego MSZ notę z pytaniem o zamiary dotyczące polskiej szkoły w Grodnie.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Przyjaciel Poczobuta znów głoduje w areszcie

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2011 13:00
Igor Bancer został zatrzymany przed swoim domem. - Na milicji powiedziano, że złożył podanie o głodówkę - mówi Raportowi Białoruś szefowa związku, a prywatnie jego żona, Anżelika Orechwo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przyjaciel Poczobuta znów skazany na areszt

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2011 11:30
Na 10 dni aresztu został skazany Igor Bancer - polski działacz na Białorusi. Sąd w Grodnie uznał, że uczestniczył on 28 czerwca w niedozwolonej akcji protestu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Igor Bancer wyszedł z aresztu. Głodował 10 dni

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 12:45
Działacz nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi Igor Bancer był skazany za udział w pikiecie podczas procesu Andrzeja Poczobuta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Igor Bancer: nawet milicja już nie broni "baćki" (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 18:00
Po dziesięciu dniach głodówki w areszcie białoruskim na wolność wyszedł Igor Bancer, działacz Związku Polaków na Białorusi. Został zatrzymany, bo był obecny przed budynkiem sądu w czasie rozpraw Andrzeja Poczobuta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polonia na Białorusi walczy o język polski w szkole

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2012 15:30
W Grodnie do szkoły z polskim językiem nauczania ma być wprowadzony język rosyjski. Związek Polaków na Białorusi i rodzice uczniów protestują przeciw tym zmianom.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nota protestacyjna do Białorusi w sprawie polskiej szkoły

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012 15:00
Ambasada polska w Mińsku wystosowała do władz Białorusi notę protestacyjną w związku z zamiarami wprowadzenia rosyjskojęzycznych klas do polskiej szkoły w Grodnie. Informację tę przekazało portalowi polskieradio.pl Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rodzice nie chcą rosyjskich klas w polskiej szkole

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2012 15:00
Kuratorium oświaty w Grodnie „czeka na decyzję” w sprawie wprowadzenia rosyjskich klas do polskiej szkoły. O opinię poprosiło reżimowy Związek Polaków na Białorusi - stworzony przez władze Białorusi klon niezależnego Związku Polaków na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aresztowania podczas pikiety w obronie polskiej szkoły

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2012 14:43
Zatrzymano około 20 osób, które protestowały przeciwko wprowadzeniu rosyjskojęzycznych klas do polskiej szkoły w Grodnie. Co najmniej jednego z działaczy dotkliwie pobito. Z aresztu zwolniono już część osób, w tym Andrzeja Poczobuta. Działaczy prawdopodobnie czekają procesy.
rozwiń zwiń