Raport Białoruś

Białoruś: rekordowa grzywna dla dziennikarki freelancerki z Homla za materiał dla Biełsatu

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2015 12:45
Niezależna dziennikarka z Homla na wschodzie Białorusi, Natalla Krywaszej, ukarana została w środę rekordowo wysoką grzywną za "nielegalne wytwarzanie produkcji medialnej" bez akredytacji dla kanału Biełsat - poinformowało Radio Swaboda.
Białoruś: rekordowa grzywna dla dziennikarki freelancerki z Homla za materiał dla Biełsatu
Foto: Belsat.eu/print screen

Dla Krywaszej obecna grzywna wysokości 9 mln rubli białoruskich (nieco ponad 2 tys. zł) jest już trzecią w tym roku. W sumie skazano ją na zapłacenie 18 mln rubli.

Obecny na rozprawie obrońca praw człowieka z Białoruskiego Komitetu Helsińskiego Aleś Jausiejenka powiedział, że sprawa rozpatrywana była jednostronnie. Sędzia m.in. odrzuciła wszystkie wnioski dziennikarki, w tym o powołanie świadków.

W piątek Krywaszej skazano na grzywnę 3,6 mln rubli białoruskich (870 zł) za materiał, także wyemitowany w Biełsacie, o burzeniu przed dożynkami domów w miasteczku Buda-Kaszalowa w obwodzie homelskim. Tym razem sprawa dotyczyła materiału o samobójstwie wykładowczyni Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego.

Założony w 2007 roku Biełsat jest niezależną stacją białoruskojęzyczną, która nadaje z Polski programy dla widzów na Białorusi. Jej działalność jest finansowana głównie przez Telewizję Polską i polskie MSZ. Władze Białorusi od początku istnienia Biełsatu odmawiają mu akredytacji i nie godzą się na rejestrację jego biura w Mińsku.

Dziennikarze są zastraszani i szantażowani

Według niezależnego Stowarzyszenia Dziennikarzy Białoruskich (BAŻ) w tym roku niezależnych dziennikarzy ukarano już 21 razy grzywnami, których łączna wysokość wynosi 108 mln rubli białoruskich (25,5 tys. zł).

BAŻ zwraca uwagę, że ściganie dziennikarzy, których nazwiska i publikacje pojawiają się w zagranicznych mediach, jest niezgodne z prawem i "nosi otwarcie charakter zastraszania i szantażu".

Przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatović podkreśliła we wrześniu 2014 roku, że władze Białorusi powinny wykazać wolę wprowadzenia międzynarodowych standardów w sferze wolności słowa. Zwróciła też uwagę na konieczność niezwłocznych zmian w ustawie o mediach, która - jej zdaniem - ogranicza ich wolność. Wskazała m.in., że należy zmienić wymóg akredytacji dziennikarzy i zapewnić im skuteczniejsze sposoby zdobywania informacji.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

OBWE apeluje o poprawę sytuacji mediów w Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2014 06:10
Media na Białorusi nadal stykają się z poważnymi wyzwaniami i władze kraju powinny wykazać wolę wprowadzenia międzynarodowych standardów w sferze wolności słowa - podkreśliła w Mińsku przedstawicielka OBWE do spraw wolności mediów Dunja Mijatović.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: dziennikarka ukarana grzywną za artykuł dla Biełsatu

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2014 23:59
Dziennikarkę z Bobrujska sąd ukarał grzywną 4,8 mln rubli białoruskich (1,5 tys. zł) za pracę dla zagranicznych mediów bez akredytacji. Podstawą był artykuł opublikowany na portalu Biełsat TV - podało w piątek Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grodno: wysoka grzywna dla dziennikarza, za wywiad dla ”zagranicznego” radia

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2014 14:31
To kolejny proces przeciw białoruskim dziennikarzom, którzy współpracują z niezależnymi mediami. Nie mogą one rejestrować się na Białorusi, stąd ich redakcje mieszczą się zazwyczaj poza granicami kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależny dziennikarz skazany za współpracę z Deutsche Welle. ”Akcja zastraszania”

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2014 15:36
Białoruscy milicjanci przeszukali mieszkanie dziennikarza, jego rodziców. - W rodzinach białoruskich dziennikarzy zapanował strach – mówi dziennikarz Aleksander Burakou.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: grzywna dla dziennikarki za pracę bez akredytacji

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2015 22:37
Sąd w Brześciu skazał we wtorek dziennikarkę z tego miasta na grzywnę wys. 5,4 mln rubli białoruskich (1,3 tys. zł) za pracę bez akredytacji. Podstawą był m.in. artykuł na stronie nadającego z Białegostoku po białorusku Radia Racyja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: dziennikarze znów ukarani za materiał dla telewizji Biełsat

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2015 23:45
Kolejni białoruscy dziennikarze ukarani grzywnami za współpracę z telewizją Biełsat. Dwóch przedstawicieli tego zawodu sąd w Dzierżyńsku pod Mińskiem uznał za winnych współpracy z zagranicznym środkiem masowego przekazu bez oficjalnej akredytacji.
rozwiń zwiń