Raport Białoruś

Białoruski MSZ krytycznie o rezolucji europarlamentu

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2016 10:10
Rezolucja Parlamentu Europejskiego dotycząca Białorusi nie odpowiada obecnemu duchowi relacji między Mińskiem i Brukselą - stwierdził rzecznik prasowy białoruskiego MSZ Dźmitry Mirończyk, komentując przyjęty wczoraj w Strasburgu dokument.
Parlament Europejski
Parlament EuropejskiFoto: Diliff/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons

Mirończyk powiedział, że białoruskie władze zapoznały się z kolejnym -jak się wyraził - "dziełem” dotyczącym Białorusi powstałym w ścianach Parlamentu Europejskiego. - Jest takie wrażenie, że to już kiedyś było - oznajmił I dodał: "Ten dokument nie tylko nie odpowiada duchowi obecnej współpracy między Białorusią i Unią Europejską ale też szkodzi zarysowanemu kruchemu procesowi normalizacji naszych relacji”.

Zdaniem rzecznika białoruskiego MSZ, dokument zawiera szereg fałszywych stwierdzeń i świadczy o braku u parlamentarzystów "nawet chęci zrozumienia tego co się dzieje w europejskim regionie".

Rezolucja PE

Parlament Europejski w przyjętej wczoraj rezolucji wyraził zaniepokojenie uchybieniami podczas ostatnich wyborów parlamentarnych na Białorusi i wezwał do reformy prawa wyborczego, zgodnie z zaleceniami. Posłowie wezwali też władze w Mińsku do rehabilitowania więźniów politycznych. Ujęli się też za mniejszością polską.

PE skrytykował władze Białorusi za niewystarczające postępy w utwierdzaniu wartości demokratycznych, zaznaczając, że państwo to ma nowych więźniów politycznych, represjonuje opozycję i stosuje karę śmierci.

Eurodeputowani wskazali, że "od 1994 roku nie odbyły się na Białorusi żadne wolne i uczciwe wybory", a podejmowane podczas wyborów prezydenckich w 2015 roku i parlamentarnych w 2016 roku próby zmian były niewystarczające. Główne sektory gospodarki kontroluje nadal państwo, od 2000 roku nie zarejestrowano żadnej nowej partii politycznej, wynajduje się nowe sposoby nękania lub nawet pozbawiania wolności opozycjonistów - zaznacza rezolucja.

Europarlament ootępia także rząd Białorusi za ingerowanie w sprawy społeczeństwa obywatelskiego oraz w działalność organizacji reprezentujących mniejszości, takich jak Związek Polaków na Białorusi.

Wzywa Mińsk do "przyłączenia się do światowego moratorium na wykonywanie kary śmierci, co byłoby pierwszym krokiem do trwałego zniesienia tej kary". Przypomina w związku z tym, że Sąd Najwyższy Białorusi zatwierdził w bieżącym roku cztery wyroki śmierci.

Rezolucja apeluje ponadto o zapewnienie międzynarodowej kontroli nad procesem budowy pierwszej białoruskiej elektrowni atomowej, która powstaje w Ostrowcu w odległości niecałych 50 kilometrów od stolicy Litwy Wilna. Kontrola taka miałaby zagwarantować, że siłownia spełnia wymogi ochrony środowiska i bezpieczeństwa.

IAR/PAP/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

PE krytykuje Białoruś za brak demokracji i łamanie praw człowieka. W rezolucji ujął się za opozycją i Polakami na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2016 18:13
Europosłowie uznali w rezolucji, że postępy na Białorusi na rzecz wartości demokratycznych są niewystarczające– informuje służba prasowa PE. - Białoruś ma nowych więźniów politycznych, opozycja jest prześladowana i stosowana jest kara śmierci – stwierdzono. Ponadto Białoruś nie zajmuje się problemami bezpieczeństwa w elektrowni atomowej w Ostrowcu.
rozwiń zwiń