Raport Białoruś

Rosjanie w białoruskiej TV: Polska, kraj o imperialnych ambicjach

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2011 11:53
Publicyści ocenili, że w fałszywki depesz polskiego MSZ, które ostatnio dostały się do obiegu, to "prawdopodobnie wyciek". W programie uczestniczyli deputowani rosyjskiej Dumy, mówili m.in. o idei "Wielkiej Polski".
Audio

Informacje na temat Białorusi: Raport Białoruś

Białoruska telewizja państwowa w niedzielnym programie publicystycznym przedstawiła Polskę jako kraj o imperialnych ambicjach, działający wbrew interesom Unii Europejskiej, a lojalny wobec USA. Te oceny padły w programie "W centrum uwagi", w którym poruszono też sprawę rzekomej korespondencji polskiego MSZ dotyczącej finansowania białoruskiej opozycji.

Mówiąc o informacjach na ten temat w polskiej prasie, telewizja zasugerowała, że w istocie korespondencja jest prawdziwa. - Choć MSZ nazwał te dokumenty fałszywkami, prasa nie wyklucza, że w pakiecie dokumentów są również prawdziwe. Chodzi prawdopodobnie raczej o wyciek - oznajmił komentator. Telewizja podała też, że w korespondencji przedstawione zostały "fakty ingerencji w sprawy wewnętrzne innego państwa", a ministra Radosława Sikorskiego nazwała "autorem sekretnych depesz". O polskiej polityce zagranicznej wypowiadali się w programie deputowani rosyjskiej Dumy: Siergiej Markow i Leonid Kałasznikow, wiceszef komisji Spraw Zagranicznych Dumy.

- Nie bacząc na jakiekolwiek trudności, w umysłach władz politycznych tego kraju (Polski - PAP) zawsze krążyły idee odrodzenia Wielkiej Polski i dominowania w przestrzeni Europy Wschodniej - mówił Markow. Dodał, że w Unii Europejskiej polscy politycy okazali się "zbyt ambitni (...) zbyt proamerykańscy i zbyt nacjonalistyczni", a ich nastawienie do Rosji streścił jako "My was, Rosjan, nienawidzimy". Polacy według niego starają się wciągnąć instytucje Unii Europejskiej "w realizację swoich zamysłów" i skłonić je do podjęcia "szybkich i nieprzemyślanych decyzji", takich jak rezolucje potępiające grudniowe wybory prezydenckie na Białorusi.

Leonid Kałasznikow mówił o "pewnej stronniczości Polaków" wobec Rosji i Białorusi.

"Karta białoruska przed wyborami"

Natomiast białoruski politolog Siergiej Kizima oznajmił, że "kiedy tylko przybliżają się w Polsce kolejne wybory, nieważne - prezydenckie czy parlamentarne - to rozgrywana jest karta białoruska".
Telewizja przytoczyła artykuły w polskiej prasie krytyczne wobec rządu i premiera Donalda Tuska, komentując: "Im więcej różnego rodzaju szpiegowskich namiętności, jak i szumu wokół Związku Polaków na Białorusi i różnych potępiających rezolucji, tym mniej elektorat myśli o problemach samej Polski".

Jej zdaniem, "dla polskiej klasy politycznej ochłodzenie stosunków z USA jest podobne do śmierci", a dla Warszawy liczy się "lojalność wobec USA".

We wtorek "Rzeczpospolita" podała, że anonimowy nadawca rozsyła dokumenty rzekomo ujawniające prawdę o polskiej polityce wobec Białorusi. Według gazety pierwsza część zestawu zawiera clarisy, czyli nieszyfrowane dokumenty, wysłane jakoby z polskiego MSZ do polskich placówek na Białorusi lub odwrotnie. Z rzekomych clarisów ma wynikać, że Radosław Sikorski miał jakoby wysłać do chargé d'affaires w Mińsku Witolda Jurasza depesze zalecające mieszanie się w wewnętrzne sprawy Białorusi.

PAP/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Tylko sankcje ekonomiczne mogą wpłynąć na Łukaszenkę (Wideo)

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2011 23:40
rozwiń zwiń
Czytaj także

Politolog: Polska lokomotywą krytyki wobec Mińska

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2011 22:51
Jeśli chodzi o większość obywateli Białorusi, to nie ma wśród nich żadnych antypolskich postaw i próby ich wzbudzenia są bez szans - podkreślił politolog Roman Jakowlewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

ABW bada sprawę fałszywych dokumentów MSZ ws. Białorusi. "To prowokacja"

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2011 16:30
"Rzekoma korespondencja między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a Ambasadą RP w Mińsku [...], która została przesłana do redakcji polskich środków masowego przekazu oraz środowisk opiniotwórczych, jest fałszywa" - ogłosiło MSZ.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Sowietskaja Biełorussija" pisze o WikiLeaks po warszawsku

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2011 10:51
Największy reżimowy dziennik omawia sfałszowane depesze polskiego MSZ - które ostatnio rozsyłano do redakcji w Polsce. Sprawę fałszywek bada ABW.
rozwiń zwiń