Raport Białoruś

Bałtycko-czarnomorskie lekarstwa na Gazprom. Jeden z pomysłów uwzględnia Polskę i Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2014 13:59
Franak Wiaczorka
Franak WiaczorkaFoto: Polskie Radio

Gazowy wątek kryzysu ukraińsko-rosyjskiego, fakt, że Rosja narzuca Ukrainie nierealną cenę na gaz, znowu ożywił dyskusję na temat tzw. Związku Czarnomorskiego oraz kolektora naftowego i gazowego. Chodzi o połączenie systemów energetycznych czterech krajów, jeden z pomysłów dołącza tutaj i Polskę.

Czytaj także: "Ukraina i Litwa rozmawiają o tranzycie energii przez Białoruś" >>>

Pomysły tego rodzaju przedstawiano  na początku lat 90-tych. Chodzi o to, by zdywersyfikować dostawy gazu i ropy naftowej dla krajów Europy Wschodniej i uniezależnić je gospodarczo od rosyjskich źródeł. Jeden z pomysłów zakłada współpracę między Białorusią, Ukrainą, Litwą, Łotwą, łączy Morze Czarne i Bałtyk. Nawet w ciągu ostatnich dni trwają dyskusje na wysokim szczeblu na ten temat, podobno Ołeksandr Turczynow rozmawiał na ten temat z Aleksandrem Łukaszenką w trakcie spotkania w Laskowiczach na południu Białorusi, teraz trwają negocjacje z obecną prezydent Dalią Grybauskaite (właściwie już odchodzącą, bo wkrótce będą na Litwie wybory prezydenckie), o tym by zacząć budować gazociąg z Ukrainy do państw bałtyckich.

Mówi się o innym pomyśle, który przewiduje dołączenie Polski do tego projektu. To byłoby takie ”międzymorze energetyczne” 21 wieku, to miałby być związek gospodarczy, który potem może się przerodzić w polityczny. Zakłada obecność Ukrainy, Białorusi, Polski, Litwy. Byłby silniejszy, jest jednak bardziej prawdopodobne, że politycy się na niego nie zgodzą. Oznacza on bowiem większe ryzyko dla mniejszej Litwy,  czy dla Ukrainy, która wtedy konkurowałaby z Polską. Wydaje mi się, że rozmowy na temat tego związku z Polską nie są prowadzone. Jest jednak taka perspektywa ”Rzeczpospolitej nowego czasu”, która byłaby mocną alternatywą dla Rosji, byłaby silna nie tylko dzięki tranzytowi energii, ale nie tylko. Jest np. kwestia dostaw z Chin. Teraz są one przekazywane przez cztery państwa, a wtedy np. mogłyby przechodzić przez Rosję i np. sojusz handlowy międzymorza.

I jeden, i drugi projekt mocno uniezależniłby Białoruś od Rosji. Niezależnie od tego, czy Łukaszenka pozostanie przy władzy, czy nie, taki projekty pokazałby Białorusi perspektywę europejską. Teraz jesteśmy zupełnie zorientowani na Rosjan.

Franak Wiaczorka

Zobacz: Blog Franaka Wiaczorki w serwisie Raport Białoruś na portalu PolskieRadio.pl >>>

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

”Embargo na ropę i gaz może otrzeźwić Putina”

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2014 15:25
Unia Europejska powinna ograniczyć import gazu i ropy naftowej z Rosji, docelowo o połowę. Taki krok może zatrzymać agresję Kremla na Ukrainie. Eksport tych surowców zapewnia połowę wpływów w budżecie Rosji. Kreml obecnie testuje Zachód, ocenia, czy może sobie pozwolić na realizację swoich planów, trzeba więc działać szybko – mówi portalowi Polskiego Radia poseł Marcin Święcicki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Łukaszenka może stracić miliardy i władzę w związku z Krymem”

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2014 23:59
- Strata ukraińskiego rynku, wartego kilka miliardów dolarów, może oznaczać potężne tarapaty dla dyktatora – mówi Wiaczesław Siwczyk, białoruski opozycjonista. Tym objaśnia sprzeczne wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki na temat Kijowa. Zaznacza, że Majdan natchnął Białorusinów myślą, że imperializm rosyjski można zwyciężyć. Spodziewa się ważnych wydarzeń także na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka spotkał się z Turczynowem. ”Nie wyobrażam sobie wjechać czołgami do Kijowa”

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2014 15:53
Zakończyło się spotkanie Aleksandra Łukaszenki z p.o. prezydenta Ukrainy Aleksandrem Turczynowem. Odbyło się ono w Laskowiczach w obwodzie homelskim na Białorusi. W tej miejscowości znajduje się rezydencja Łukaszenki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Turczynow: Łukaszenka obiecał, że z Białorusi nie zaatakują Ukrainy

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2014 20:45
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow uznał w sobotę za bardzo istotne zapewnienie, jakie otrzymał tego dnia od Aleksandra Łukaszenki, że nie dojdzie do ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: Białoruś nie zrobi ani kroku bez uzgodnień z Rosją

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2014 14:45
Aleksander Łukaszenka skrytykował sankcje Zachodu, nazywając je ”brednią i bzdurą”. - Zachód dziś do niczego nie jest zdolny. Powinniśmy traktować to stwierdzenie jako punkt wyjścia – mówił białoruski dyktator na spotkaniu z gubernatorem obwodu kałuskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zastąpi Ukrainę na czele Wspólnoty Niepodległych Państw

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2014 15:23
- Białoruś podjęła się przewodniczenia w tym roku Wspólnocie Niepodległych Państw po rezygnacji z tej funkcji Ukrainy. Powiedział o tym szef białoruskiej dyplomacji Uładzimir Makiej na posiedzeniu Rady Ministrów Spraw Zagranicznych WNP w Moskwie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Łukaszenka nie stanie po stronie Ukrainy. Jest częścią bandy Putina”

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2014 16:00
Obawy ukraińskich polityków, że rosyjskie czołgi i samoloty mogą zostać skierowane na Ukrainę z terytorium Białorusi są całkowicie usprawiedliwione - komentuje w swoim blogu białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka. Zaznacza, że Łukaszenka boi się powtórzenia scenariusza krymskiego na Białorusi, ale ma niewielkie pole manewru w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.
rozwiń zwiń