Informacje na temat Białorusi: Raport Białoruś
Zobacz wideo: kliknij w ikonki kamery w ramce po prawej stronie
Zwykle 25 marca odbywają się manifestacje w centrum Mińska, również w innych miastach. Największa akcja w ostatnich latach była w 2007 roku. Przygotowaliśmy plakaty, różne ciekawe hasła. Naprawdę wtedy była atmosfera święta.
Niestety, w tym roku władze zrobiły wszystko, żeby ta akcja się nie udała. Nie wydano zezwolenia. Pozwolono zrobić tylko mały wiec, na Placu Bangalore, to miejsce oddalone od centrum, gdzie przechodzi mało ludzi.
Młodzież: Młody Front, Europejska Białoruś, przyjdzie na plac Jakuba Kołasa w centrum Mińska. To będzie jednak akcja solidarności z więźniami, nie święto. Organizatorzy zaproponowali też, aby składać kwiaty pod pomnikiem Janka Kupały, naprzeciwko cyrku. Będą też akcje w innych miastach Białorusi.
Trzeba przyznać już teraz, że duża akcja się nie uda. Opozycja jest w trudnej sytuacji. Partie, organizacje społeczne są zniszczone. Trzeba trochę czasu, żeby odnowić siły.
Akcja jest potrzebna, ma sens symboliczny. Nie wiem, czy przyjdzie wielu ludzi. To nie czas na masowe akcje. Ludzie są zastraszeni. Wcześniej mówiłem, że ludzie są gotowi wyjść na plac, ale jeden raz. Jeśli nie gwarantujemy, że potem Łukaszenka upadnie, oni nie przyjdą.
Boję się, że będą areszty, przeszukania, nowa fala represji. Władza boi się każdego ruchu. Nawet kiedy w Mińsku odbywa się zbiórka partyjna, od razu zaczynają się problemy. Łukaszenka jest osłabiony, pod presją Wschodu i Zachodu. Rosja rzekomo zaoferowała pomoc 6 mld czy więcej czy mniej, tego się nie dowiemy, ale niezależnie od tego Łukaszenka czuje swoją słabość, będzie niszczył jakiekolwiek źródła protestu społecznego, u korzeni. My musimy rozumieć, że ludzie są teraz najwyższą wartością dla nas. Musimy robić tylko takie akcje, przy których nie będzie aresztowań. Musimy uważać na siebie, na swoich ludzi. Kiedy teraz po 26 marca zacznie się nowa fala represji, to długo nie damy rady się zorganizować.
To nie jest ostatnia akcja. Naszym celem może być 26 kwietnia. Jeśli uda się połączyć ostatnie wydarzenia w Japonii, związane z elektrownią atomową, problem Czarnobyla i nowej elektrowni atomowej na Białorusi, przyjdzie wielu ludzi. Muszą zrozumieć, że Łukaszenka budując elektrownię atomową, stwarza zagrożenie dla swojego kraju.
Franciszak Wiaczorka
Dzień Wolności, 25 marca, to zakazane przez władze Białorusi opozycyjne święto niepodległości.
(agkm)