Historia osiedli mieszkaniowych. Modernizm odpowiedzią na brak mieszkań?

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2024 15:01
Historia osiedli mieszkaniowych związana jest z nagłym napływem ludności, która nie miała po prostu gdzie mieszkać. W XIX wieku było to związane z rewolucją przemysłową. XX wiek i problemy mieszkaniowe są już efektem wojen i ogromnych zniszczeń.
Osiedle Juliusza Słowackiego w Lublinie projektu Zofii i Oskara Hansenów
Osiedle Juliusza Słowackiego w Lublinie projektu Zofii i Oskara HansenówFoto: PAP/Zbigniew Jaśkiewicz

Osiedla mieszkaniowe - wbrew powszechnej opinii - nie są wynalazkiem XX, ale XIX wieku. Pierwsze budowano przy fabrykach, dla robotników. Były odpowiedzią na rosnący głód mieszkaniowy związany z masowym napływem ludności ze wsi do miast. Problem ten przybrał na sile po wojnie.


Posłuchaj
41:44 _PR2 (mp3) 2024_11_14-13-07-38.mp3 Anna Cymer o rozwoju osiedli mieszkaniowych (Studio projektowe/Dwójka)

Budownictwo modernistyczne w Polsce

Anna Cymer - historyk architektury - opowiedziała w Programie 2 Polskiego Radia, że rozwiązania modernistyczne były odpowiedzią na problemy, z jakimi mierzyły się społeczeństwa po wielkich konfliktach. - Idea modernistyczna narodziła się przed II wojną światową, ale dokładnie z tego samego powodu, z którego rozwinęła się w Polsce po wojnie. I wojna światowa zniszczyła Europę, ale szczęśliwie ominęła dużą część Polski. To był powód rozwinięcia modernizmu w krajach Zachodu - zdradziła.

- Po wojnie w naturalny sposób zaczęły być rozwijane te koncepcje u nas. Wtedy wszyscy byli przekonani, że to najlepsze, co można zrobić w obliczu dramatu bezdomności. Ludzie stracili dach nad głową w wyniku wojny albo kolejnych przemian społecznych w powojennej Polsce - dodała.

Kontynuacja problemu mieszkaniowego

Kolejne osiedla i bloki z wielkiej płyty to odpowiedź na duże problemy ludzi, którzy stracili dach nad głową. - Mamy ciągłość sytuacji, jaka miała miejsce po rewolucji przemysłowej, kiedy powstawały coraz większe zakłady i za tym rozwojem szli ludzie, którzy szukali pracy. Przeprowadzali się ze wsi do miast i wokół zakładów - przyznała Anna Cymer.

Czytaj także:

- Budownictwo za tym nie nadąża. Przyjeżdża coraz więcej osób i nie ma gdzie tych osób kwaterować. Po wojnie była to kontynuacja tych idei, ale z większym pośpiechem, bo sytuacja była dramatyczna - podkreśliła.

***

Tytuł audycji: Studio projektowe

Prowadziła: Aldona Łaniewska-Wołłk

Gość: Anna Cymer (historyk architektury)

Data emisji: 14.11.2024

Godz. emisji: 13.05

dz/wmk/pg

Czytaj także

Wystawa "Datament" w Zachęcie. Kształty domów z czterech krajów świata [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 11:00
- Średnie domostwo z Meksyku, które pokazujemy, ma 140 mkw. Takie są oficjalne dane. Problem z Meksykiem polega natomiast na tym, że w tych samych narodowych zbiorach danych pojawia się również informacja, że ponad 25 proc. społeczeństwa żyje w nieformalnych formach zamieszkiwania, tzw. slumsach, które nie są zupełnie w tych statystykach brane pod uwagę - mówił w Dwójce architekt Marcin Strzała, współautor projektu "Datament".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rewitalizacja w architekturze. "To przywrócenie życia"

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2024 15:01
- Traktuję to hasło bardzo dosłownie. Rewitalizacja to przywrócenie życia. Zakładamy więc, że jakieś życie istniało, a obecnie jego kondycja może nie jest najlepsza i należy ją przywrócić – mówił w Dwójce Maciej Miłobędzki, architekt i współtwórca pracowni JEMS Architekci.
rozwiń zwiń