"Detektyw Wróbel i tajemniczy przybysze" to trzecia część popularnego komiksu, w którym czytamy o przygodach ptasich bohaterów. Główną postacią, stworzoną przez Adama Wajraka i Tomasza Samojlika, jest oczywiście detektyw, który próbuje rozwiązać kryminalne zagadki.
06:34 Poranek Dwójki Wajrak 2024_10_24-08-14-12.mp3 Edukacja przez zabawę. Adam Wajrak o ptakach - bohaterach komiksu (Poranek Dwójki)
Ptaki bohaterami komiksu
- Wymyśliliśmy sobie z Tomkiem, że wróbel to jest dobry bohater do takiej miejskiej opowieści, ale nie tylko miejskiej, bo on może łączyć różne środowiska. Detektyw Wróbel myśli, że jest najlepszym detektywem na świecie, oczywiście tak nie jest. Jest przekonany o swojej wspaniałej dedukcji i prowadzi nas w różne przyrodnicze światy - nakreślił Adam Wajrak.
Czytaj też:
Kłopotliwe inwazyjne gatunki
Poprzednie dwie części - "Złamane pióro" i "Struty dziób" - opowiadały o problemach ptaków, rozbijających się o okna albo podtruwających się ludzkim jedzeniem. Ostatnia jest historią obcych i inwazyjnych gatunków, przywiezionych przez człowieka. Takim przykładem jest np. szop pracz albo barszcz sosnowskiego. Nie mają one tutaj swoich naturalnych wrogów, dlatego potrafią wyrządzić ogromne szkody w ekosystemie.
- Tą książeczką chcemy pokazać naszym czytelnikom – i dorosłym, i dzieciom, że to bardzo poważny problem. Niektóre te gatunki są wypuszczane przez nas, kiedy je przywozimy z jakichś egzotycznych krajów, jak np. żółw czerwonolicy. Jednak są też gatunki, które przyszły do nas naturalnie i nie stanowią problemu. Wyglądają szalenie egzotycznie, ale przez to, że klimat się ociepla, rozszerzają swój zasięg. Stąd mamy np. szakala.
Wędrówki ludzi, wędrówki zwierząt
Adam Wajrak przyznał, że początkowo z Tomaszem Samojlikiem mieli pomysł, żeby książka była pewnym przełożeniem o sytuacji na granicy Polski i Białorusi. Szybko jednak się okazało, że taki zabieg nie jest oczywisty. - My, ludzie, wszędzie jesteśmy takim samym gatunkiem, dlatego taka ekstrapolacja nie byłaby łatwa - podkreślił gość audycji.
- Jeden z naszych bohaterów, dzięcioł białoszyi, był niedawno nazywany syryjskim, ponieważ przybył zupełnie naturalnie z Syrii. On się dobrze zintegrował z polską awifauną i mieszka sobie w parkach, nie stanowi wielkiego problemu. Dlatego tylko mrugamy okiem w tej sprawie i mówimy, że wędrówki ludzi, tak jak wędrówki zwierząt, po prostu się odbywają. Ważne jest też, że bariery, które budujemy, żeby zatrzymać ludzi, nie uniemożliwiają tych wielkich wędrówek, tylko je utrudniają. Natomiast bardzo cierpią na tym zwierzęta - opowiadał Adam Wajrak.
***
Rozmawiała: Aldona Łaniewska-Wołłk
Gość: Adam Wajrak (dziennikarz, autor książek o tematyce przyrodniczej)
Data emisji: 24.10.2024
Godzina emisji: 8.15
Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".
am/zch