Audycję filmową Marcina Radomskiego otworzył utwór "Time of My Life" z filmu "Dirty Dancing". Ta finałowa scena była jedną z pierwszych, którą nagrano, tworząc ten obraz.
26:21 czwórka audycja filmowa marcina radomskiego 15.09.2024 bielenia 18.06.mp3 O tańcu w filmie opowiadają Bartosz Bielenia i Mikołaj Kubacki (Audycja filmowa Marcina Radomskiego/Czwórka)
- Wydaje mi się, że forma wyrazu, jaką jest taniec, jest bardzo przeoczona . Ja też nie zwracam bardzo na nią uwagi. Gdy jednak zacząłem grzebać w głowie, to okazuje się, że taniec to bardzo ważny środek do pokazania wrażliwości bohatera - mówi Bartosz Bielenia, aktor. - Gdy zastanowiłem się nad tym tematem, to od razu pomyślałem o "Dirty Dancing". To najbardziej legendarna scena, choć nie moja ulubiona.
Kolejną zapadającą w pamięć sceną jest tango wytańczone w obrazie "Zapach kobiety". Niezwykle dużo mówi ona o głównym bohaterze filmu, pokazuję drugą twarz tego mocnego, szorstkiego faceta.
VIDEO
- Mi przyszły też do głowy inne sceny tańca, np. taniec Star Lorda z Guardians of the Galaxy - nie spodziewałem się tego po blockbusterze - czy impreza pokazująca bliskość bohaterów w filmie "Call Me by Your Name (Tamte dni, tamte noce) - mówi Bartosz Bielenia.
Mikołaj Kubacki przywołuje sceny tańca w "Weapon of Choice". - Taniec towarzyszy mi ostatnio w życiu - jako narzędzie aktora, ale również jako narzędzie odstresowujące - mówi Mikołaj Kubacki. - Można z niego korzystać w kontekście budowania roli - dodaje i przypomina serial "Ted Lasso", gdzie taniec wykorzystywany jest jako narzędzie uwolnienia od napięć i świętowania.
Czwórkowi goście zauważają, że taniec pogłębia koloryt postaci, co świetnie widać w filmie "Joker".
Taniec w szkole aktorskiej
Bartosz Bielenia i Mikołaj Kubacki są absolwentami krakowskiej szkoły aktorskiej. Obaj chętnie wracają we wspomnieniach do lekcji ze swymi profesorami. Opowiadają o uświadamianiu aktora we własnym ciele, o teatrze fizycznym. Zdradzają jednak, że w szkole aktorskiej nie uczyli się tańca klasycznego. Style takie jak walc, tango czy rumba nie były tam nauczane.
Taniec w polskim kinie
Mikołaja Kubackiego mogliśmy oglądać w głównej roli filmu "Apokawixa", gdzie jest wiele scen tańca. - Przeze mnie przejawiał się ten bohater. Ten ruch działał we mnie, wychodził ze mnie ze środka - zdradza aktor. - Czasem nie pamiętam tego, co wyczyniałem na planie.
Goście Marcina Radomskiego zdradzają, że nie jest łatwo nakręcić scenę imprezy. Wskazują, że na planie nie ma wcale głośnej muzyki, a jedynie czasem delikatnie leci ona w tle. - To bardzo utrudnia oddanie klimatu imprezy - tam wszyscy tańczą do ciszy.
Czytaj także:
Bartosz Bielenia tańczył m.in. w filmie Jana Komasy "Boże ciało"; najczęściej wraca do sceny tańca przy motocyklu. - Naprawiam pojazd i tańczę przy tym. Pamiętam, jak rozmawialiśmy z Jankiem, co możemy tą sceną opowiedzieć. Dołożyliśmy taniec, który był wyrazem czystej radości z wolności, z bycia tu i teraz - a wtedy chce się tańczyć.
VIDEO
Już w przyszłym roku będziemy mogli oglądać kolejny film, gdzie taniec odgrywa bardzo ważną rolę. - Zagrałem w obrazie "Exotic" w reżyserii Sonji Orlewicz-Zakrzewskiej, mojej partnerki. Zakończyliśmy już zdjęcia - zdradza Bartosz Bielenia. - Mój bohater nie tańczy, jest bardzo sceptyczny wobec tego egzotycznego tańca na rurze.
20 września swoją premierę ma "Drużyna A(A)", film o grupie osób uzależnionych od alkoholu. - Gram Dominika. To młody chłopak, takie brzydkie kaczątko w tej drużynie - zdradza Mikołaj Kubacki. - Taniec też jest obecny w tym obrazie.
VIDEO
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Audycja filmowa Marcina Radomskiego
Prowadzący: Marcin Radomski
Goście: Bartosz Bielenia, Mikołaj Kubacki (aktorzy)
Data emisji: 15.09.2024
Godzina emisji: 18.06
pj/wmkor