Malarz, który nie lubił malować

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2012 21:00
W tym roku mija 85. rocznica urodzin i 55. rocznica śmierci Andrzeja Wróblewskiego - malarza, jednego z najciekawszych artystów powojennych.
Audio
  • Malarz, który nie lubił malować - fragmenty audycji o Andrzeju Wróblewskim
Zdjęcie z wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie (2007) Andrzej Wróblewski 1927-1957, w 50. rocznicę śmierci artysty
Zdjęcie z wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie (2007) "Andrzej Wróblewski 1927-1957, w 50. rocznicę śmierci artysty"Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

- Zawsze był drobny, szczupły. Nie robił wrażenia mocarza, którym był, jeśli chodzi o malarstwo. Zamknięty w sobie, z trochę sarkastycznym, trochę ironicznym uśmieszkiem, cedzący słowa, by wyraźnie powiedzieć: tu jestem za, a tu przeciw. Nic z żyjącego pełnym życiem artysty. Przeciwnie… - wspomina prof. Mieczysław Porębski.

Andrzej Wróblewski był znakomicie wykształcony i konsekwentny w swoich poczynaniach. Był świadom tego, co niosą ze sobą czasy powojenne.

- Nasza tradycja była tradycją romantyczną roli artysty, który ma obowiązki wobec społeczeństwa. Chcieliśmy wziąć je na siebie, a w największym stopniu wziął je na siebie Andrzej Wróblewski. I to budziło podziw – mówi Andrzej Wajda.

Ponoć nie lubił malować. Przyznawał się do tego, że najchętniej siedziałby w fotelu, mówił, co trzeba zrobić, a ktoś malował by za niego. W kontaktach osobistych niełatwy, za oschłością skrywający wielką wrażliwość. W myśli precyzyjny, w sztuce – świeży i nowatorski.

Takim po kilkudziesięciu latach pamiętają go przyjaciele.

- Wykorzystał każdą chwilę swojego życia - mówi Andrzej Wajda. - Widocznie wiedział, że jest zaprogramowany na krótkie życie....

W audycji Aleksandry Łapkiewicz usłyszeliśmy archiwalne nagrania prof. Mieczysława Porębskiego oraz wypowiedzi Andrzeja Wajdy, Tadeusza Różewicza i nieżyjącego już Jana Tarasina. Mówili oni o drodze artystycznej Andrzeja Wróblewskiego, jego wycieczce w stronę socrealizmu i powrocie do własnego widzenia świata i symboliki barw.

***

Urodzony w 1927 w Wilnie, Andrzej Wróblewski zmarł w 1957 roku podczas wyprawy w Tatry.

Stworzył indywidualną, niezwykle sugestywną formułę malarstwa figuratywnego, wciąż inspirującą, będącą punktem odniesienia dla twórców następnych pokoleń.

Zobacz więcej na temat: Andrzej Wajda Tatry Wilno
Czytaj także

Roland Topor – mistrz makabreski

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2012 16:21
W dniu 15. rocznicy śmierci znakomitego rysownika i pisarza o jego twórczości opowiadał Jan Gondowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Początek drogi Albrechta Dürera

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2012 14:59
Dr Bożena Fabiani zaprasza na pierwszą z trzech zaplanowanych opowieści o znakomitym niemieckim artyście z przełomu XV i XVI wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Śladami Gustava Klimta

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2012 08:00
Zapraszamy na spacer po wystawie prac Klimta w Muzeum Wiedeńskim. To jedna z kilku ważnych ekspozycji zorganizowanych w stolicy Austrii z okazji 150. rocznicy urodzin artysty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Beksiński z brązu stanie w Sanoku

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2012 14:39
Na styku rynku i placu św. Michała odsłonięta zostanie dziś wieczorem rzeźba przedstawiająca postać wywodzącego się z tego miasta malarza, rzeźbiarza i fotografika.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Da Vinci z Norymbergi

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2012 12:55
Zapraszamy na ostatnią część opowieści doktor Bożeny Fabiani o słynnym niemieckim artyście Albrechcie Dürerze.
rozwiń zwiń