Zaszczytny tytuł przypadł poecie za zbiór wierszy "Nocne życie" w przekładzie Andrija Lubki wydany w 2012 roku na Ukrainie. Nagroda przyznawana od 2005 roku z inicjatywy Ukraińskiej Akademii Nauk, Stowarzyszenia Pisarzy Ukraińskich, Intelektualnego Klubu w Czernihowie, Wołyńskiego Towarzystwa "Switiaz" i Narodowego Instytutu Literatury im. T. Szewczenki.
W tym roku do nagrody nominowano ponad 250 pisarzy, tłumaczy oraz intelektualistów z całego świata. Bohdan Zadura od wielu lat tłumaczy pisarzy ukraińskich. Opublikował antologię "Wiersze zawsze są wolne" zawierającą utwory dwudziestu twórców z tego kraju. W "Notatniku Dwójki" poeta opowiadał o swojej poezji także w kontekście niedawnych tragicznych wydarzeń na Ukrainie. Wspomniał m.in. o wierszu "Hotel Ukraina".
Zobacz serwis specjalny "Wojna na Ukrainie" >>>
Inspiracją utworu było pytanie sondażowe na jednym z internetowych portali: "czy przyjąłbyś pod swój dach uchodźcę z Ukrainy?". – To był punkt wyjścia do poemaciku, w którym wymieniam wszystkich swoich znajomych. Wiersz zaczyna się w lekkim tonie, lecz pod koniec wycisza się i jakby zanika – powiedział Bohdan Zadura.
– Uświadomiłem sobie, że 10 lat temu, podczas pomarańczowej rewolucji, byłem w kontakcie z moimi przyjaciółmi. Teraz zaś nie bardzo wiedziałem, co się z nimi dzieje – dodał poeta. Andrij Lubka przetłumaczył wiersz natychmiast, po czym umieścił go na swojej stronie i na Facebooku. – W ciągu kilkunastu godzin wszyscy, o których pisałem, odezwali się do Lubki. To było niezwykłe, bo okazało się, że ta poezja może być środkiem najbardziej ludzkiego porozumiewania się – mówił.
Z Bohdanem Zadurą - poetą, tłumaczem, krytykiem literackim, redaktorem naczelnym miesięcznika "Twórczość" - rozmawiała Dorota Gacek.
mc/mm