Zwyczajny 1934. Polska na zdjęciach Willema van de Polla

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2014 13:29
Dom Spotkań z Historią i Program Drugi Polskiego Radia zapraszają do zwiedzania nowej wystawy fotograficznej opartej na kolekcji nieznanych i niepublikowanych w Polsce fotografii z lat 30. XX wieku.
Audio
  • Ryszard Żelichowski o wystawie "Polska na zdjęciach Willema van de Polla" (Poranek Dwójki)
Willem van de Poll, Centralny Instytut Wychownia Fizycznego, w środku Halina Milicerowa absolwentka CIWF z 1931 (po studiach podjęła tam pracę, a po wojnie była znanym prof. antropologii), Warszawa1934.
Willem van de Poll, Centralny Instytut Wychownia Fizycznego, w środku Halina Milicerowa absolwentka CIWF z 1931 (po studiach podjęła tam pracę, a po wojnie była znanym prof. antropologii), Warszawa1934. Foto: Willem van de Poll/Kolekcja Narodowego Archiwum Królestwa Niderlandów, Haga. 2.24.14.02, Sygn.190-1328, licencja CC-BY-SA

Na ekspozycji można zobaczyć około 150 zdjęć Willema van de Polla, holenderskiego fotografika i fotoreportera, który w roku 1934 przyjechał do Polski. Zachowało się około 300 szklanych negatywów z tej podróży, wśród blisko 30 tysięcy innych, które rodzina fotografika przekazała do zbiorów Archiwum Narodowego w Hadze.
"Willem van de Poll był jednym z pierwszych holenderskich fotografików- reportażystów, gdy przyjechał do Polski na zlecenie berlińskiej agencji "The Associated Press”, był już uznanym twórcą. Fotografował głównie aparatem Contessa Netel na szklanych negatywach w formacie 9x12 cm. Fotografie zachowane w Archiwum Narodowym w Hadze pokazują tętniący życiem, wielobarwny kraj. Bezpieczny i dostatni. To był ostatni taki zwyczajny rok Drugiej Rzeczpospolitej” – mówi profesor Ryszard Żelichowski, autor wystawy, historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Willem van de Poll przyjechał do Polski w maju i listopadzie 1934 roku. Odwiedził Warszawę i pobliski Łowicz oraz Wilno, pojechał na rubieże II Rzeczypospolitej (pogranicze polsko-rosyjskie oraz polsko-litewskie).
W stolicy spotkał się wybitnymi postaciami życia politycznego, m.in. prezydentem (Ignacym  Mościckim) i ministrem spraw zagranicznych (Józefem Beckiem), kulturalnego (Wandą Wermińską, Lodą Halamą, Ewą Bandrowską-Turską czy Jadwigą Smosarską), śmietanką towarzyską stolicy i arystokracją, lotnikami, sportowcami; fotografował miasto, w tym Starówkę i dzielnicę żydowską. Odwiedził m.in. nowo otwarty port lotniczy na Okęciu, Teatr Wielki, Polskie Radio, Centralny Instytut Wychowania Fizycznego na Bielanach, Pałac w Wilanowie, Belweder, Muzeum Cytadeli Warszawskiej i siedzibę warszawskiej policji.
Zdjęcia van de Polla ukazały się w różnych dziennikach i magazynach. Polski konsul w Amsterdamie pisał do Wydziału Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych: „Zdjęcia są rzeczywiście doskonałe i bardzo artystyczne, stanowią tem samem wspaniały materiał propagandowy”.
5 lat później wybuch II wojny światowej sprawił, że Polska znalazła się na czołówkach europejskich gazet. W październiku 1939 rok holenderski tygodnik „Panorama” podał: „Całe miasto jest zniszczone. Według naocznych świadków Warszawa jest spustoszona pożarami, a najpiękniejsze zabytki obrócone w pył." Artykuł zilustrowano nostalgicznym fotoreportażem Willema van de Polla z 1934 roku.

Ekspozycji, którą pokazujemy od 24 stycznia do 6 kwietnia 2014, towarzyszy dwujęzyczny, polsko-angielski album, w którym znajdzie się 200 fotografii wraz ze szczegółowym  opisem zdjęć, biografia autora, relacja z jego podróży do Polski w 1934 roku i tło historyczne. Wstęp wolny

mm/bch

Zobacz więcej na temat: fotografia
Czytaj także

Obrazy przedwojennej Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2014 19:00
W piątkowym "Notatniku Dwójki" porozmawiamy z twórcami stron internetowych poświęconych dawnej Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mazury po 1945 roku

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2014 12:00
W poniedziałkowym "Poranku Dwójki" opowiemy o spotkaniu zatytułowanym "Mazury po 1945 roku. Końce i początki", które odbędzie się we wtorek w Domu Sztuki - Centrum Kultury i Edukacji w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Krukowski - był artystą i rozumiał artystów

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2014 12:09
W "Poranku Dwójki" zmarłego w sobotę (18 stycznia) artystę, historyka sztuki i wieloletniego dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej "Zamek Ujazdowski" wspominali krytyk Waldemar Baraniewski oraz kurator CSW Janusz Marek.
rozwiń zwiń