W ramach pierwszego z nich, słynny niemiecki DJ chilijskiego pochodzenia Ricardo Villalobos i Max Loderbauer (Sun Electric, Moritz von Oswald Trio, nsi.) zaprezentują na żywo swój album "RE:ECM" we wspaniałej przestrzeni XV-wiecznego gotyckiego kościoła św. Katarzyny. Villalobos i Loderbauer stworzyli nową muzykę w oparciu o jazzowe i elektroniczne nagrania z ważnej niemieckiej wytwórni ECM. Idea stworzenia czegoś nowego na bazie przeszłości jest kluczowa dla tego projektu, który łączy świat kompozycji i improwizacji z ambientową elektroniką i śladami techno. Jednym z artystów, od których Villalobos i Loderbauer czerpią materiały źródłowe, jest Christian Wallumrød, norweski pianista, który nakładem ECM wydał szereg znakomicie przyjętych albumów solowych i z towarzyszeniem innych muzyków. W ramach specjalnego koncertu Krakowie Wallumrød zagra na pianinie.
To dopiero drugi raz, gdy RE:ECM będzie prezentowane na żywo – pierwszy koncert odbył się w berlińskim Berghain z okazji wydania albumu. Villalobos i Loderbauer wystąpią 13 października, a ich występ poprzedzą Norwegowie z Deaf Center i ich mroczne, ambientowe krajobrazy dźwiękowe, w których również pojawia się dźwięk pianina.
Podobnie jak Villalobos, Kode9 nie wymaga specjalnego przedstawiania. Ten jeden z najważniejszych bohaterów stale ewoluującej brytyjskiej sceny klubowej jest fundatorem Hyperdub i jednym z inicjatorów rozwoju dubstepu. W ramach Unsound Kode9 wystąpi w specjalnym projekcie z niemieckim VJ-em i artystą video MFO, znanym z poprzednich edycji Unsound (odpowiadał za wizualną oprawę występów Shackletona i Oni Ayhun).
Wychodząc od przewodniego tematu tegorocznego Unsound, "Future Shock", artyści stworzyli hołd dla filmu Chrisa Markera "Filar" (1962), opowiadającego o eksperymencie z podróżą w czasie w realiach świata po wojnie nuklearnej. Film był inspiracją dla pierwszego albumu Kode9 ze Spaceape'em, "Memories of the future". Fascynacja Kode9 futuryzmem, zmutowanymi odmianami muzyki, dźwiękową bronią i ponurymi eksperymentalnymi brzmieniami, w połączeniu ze zniekształconymi obrazami tworzonymi przez MFO, z pewnością wzbogaci projekt. Nie jest to koncert klubowy – odbędzie się on w piątek, 14 października w krakowskim kinie Kijów (Zbudowanym w 1967), którego architektura przypomina o fascynacji przyszłością w architekturze komunistycznej.
The Caretaker/Leyland Kirby zajmuje się pamięcią i czasem na swój własny, tajemniczy sposób. Dzięki przywołaniu swojej kolekcji płyt 78rpm, Caretaker stara się uchwycić czasy, które minęły, ale ich duch jest dziś wciąż obecny. To naginanie czasoprzestrzeni czyni go świetnym kandydatem na uczestnika programu "Future Shock", zwłaszcza, że jest on wielkim fanem adaptacji książki Tofflera z narracją Orsona Wellesa (1972). The Caretaker/Leyland Kirby wystąpi tego samego wieczora co Kode9, wraz z zapowiadanym już Mortonem Subotnickiem w towarzystwie Lillevana.
Polski artysta Jacaszek na festiwalu będzie świętować oficjalną premierę swego oczekiwanego albumu "Glimmer", który ukaże się nakładem Ghostly International. Muzyka z płyty zawiera subtelne, rozmyte elektroniczne dźwięki z liniami klawesynu i klarnetu basowego, kojarzące się z barokową muzyką kameralną, ale jednocześnie bardzo współczesne. Muzyce Jacaszka będą towarzyszyć wizualizacje, które przygotuje portugalski artysta Pedro Maia.
Kangding Ray ze swoim trzyosobowym zespołem zaprezentuje "OR", album wydany w Raster-Noton, który rozmywa granicę między muzyką eksperymentalną a basową. Jej mroczne dźwięki stanowią próbę ilustracji „zawiedzionych złudzeń współczesnej cywilizacji przy jednoczesnym wskazaniu na kryzys jako twórczy stan”. Upadające gospodarki, ułomne systemy polityczne, korporacyjna alienacja inspirujące muzykę Kangding Ray mają wiele wspólnego z tematyką "Future Shock".
Działający na mrocznych marginesach sceny klubowej producent Holy Other wydaje w wytwórni Tri Angle. Według Boomkat, jego poruszające, futurystyczne dźwięki zajmują "nawiedzoną przestrzeń między R&B, techno i dark ambientem". Holy Other wystąpi wraz z zapowiedzianymi już Sun Araw, Hype Williamsem i Laurel Halo.
Miłośnicy klasycznej muzyki klubowej ucieszą się na wiadomość o występie montrealskiego artysty Jacquesa Greene'a, który wystąpi na żywo z całym garniturem analogowych urządzeń. Jego energetyczny, łączący muzykę techno z basowymi dźwiękami show miał premierę na festiwalu MUTEK, gdzie został uznany za jeden z najjaśniejszych punktów festiwalu. Jacques Greene wydaje nakładem Lucky Me i Night Slugs.
Objekt wywołał spore zainteresowanie w tym roku dzięki serii ręcznie oznaczonych whitelabeli, które nic nie robią sobie z konwencji i mieszają dubstepowy minimalizm i techno ze świadomym futuryzmem – w ten sposób powstał jedyny w swoim rodzaju głos. Objekt wystąpi na żywo w ramach Unsound.
Jam City z Wielkiej Brytanii wydaje nakładem Night Slugs. Jego zainfekowany grime'em house jest bardzo w stylu "Future Shock": maszynowa perkusja, syntezatory nie z tego świata i "fosforyzująca ekstatyczność Night Slugs". Podobnie jak Joy Orbison, będzie on jednym z niewielu DJ-ów, którzy wystąpią na klubowych imprezach Unsound (większość artystó wystąpi live).
Wśród dotychczas zapowiedzianych artystów znaleźli się: Chris & Cosey, John Fox & The Maths, 2562, MMM, Andy Stott, Addison Groove, Space Dimension Controller, KiNK, Kassem Mosse, Ital, Dylan Ettinger, Morphosis, Sex Worker, Drednought i Cut Hands.
Unsound Festival odbędzie się w dniach 9-16 października w Krakowie.