Listy Kurta Vonneguta. Złośliwość z przymrużeniem oka

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 22:56
– Niełatwo było żyć z Vonnegutem. Niektóre jego listy wywoływały sporą konfuzję nawet wśród rodziny – mówił tłumacz Rafał Lisowski.
Audio
  • Listy Kurta Vonneguta. Złośliwość z przymrużeniem oka (Wybieram Dwójkę)
Fragment okładki amerykańskiego wydania tomu listów Kurta Vonneguta
Fragment okładki amerykańskiego wydania tomu listów Kurta VonnegutaFoto: mat. prasowe

"Od tłumacza wymagam tylko jednego: musi być lepszym pisarzem niż ja, i to w dwóch językach, w tym w moim" – napisał kiedyś Kurt Vonnegut. Słowa te stały się mottem dla Rafała Lisowskiego, który przełożył na język polski listy amerykańskiego pisarza. Już ten cytat jest przejawem typowej dla Vonneguta ironii, której pełno także w jego korespondencji.

– Pisarz sprzedaje tę ironię z kamienną twarzą – zauważył tłumacz. – Zmusza to do interpretacji: na ile to jest na serio, na ile złośliwość czy zgryźliwość, a na ile życzliwość – dodał. Jak trudno rozpoznać żart Vonneguta, świadczy choćby to, że po jednym z listów jego wuj rozważał... wystosowanie pozwu.

***

Przygotowała: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Rafał Lisowski (tłumacz korespondencji Kurta Vonneguta)

Data emisji: 19.02.2015

Godzina emisji: 17.35

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

mc/kd

Czytaj także

Joe Brainard – artysta, który nie chciał być artystą

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2014 08:00
– Był to twórca bardzo niespokojny, a zarazem lekko traktował swoją sztukę. W pewnym momencie przestał tworzyć, by skupić się na drobnych przyjemnościach życia – mówiła w Dwójce krytyk sztuki Adriana Prodeus w rozmowie o książce "I remember" Joego Brainarda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paul Auster: po "Zbrodni i karze" postanowiłem zostać pisarzem

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2014 20:00
Gość tegorocznego Festiwalu Conrada opowiadał w Dwójce o roli prawdy i fikcji w swoich książkach, o przyjaźni z J.M. Coetzeem, o wadze literackich tłumaczeń.
rozwiń zwiń