Aby pomóc miastom w ich kulturalnym przeobrażeniu "Res Publica Nowa" powołała do życia specjalny, interdyscyplinarny projekt, który widnieje pod nazwą "DNA miasta". W jego ramach, w ciągu dwóch ostatnich miesięcy(listopad, grudzień), odbył się szereg debat ekspertów oraz specjalne warsztaty kreatywne z udziałem mieszkańców miast. Koniec roku to dobry czas na podsumowanie tego, co udało się osiągnąć. W tym celu w warszawskim Teatrze Kamienica spotkali się: Joanna Kusiak, Aleksandra Stańczuk, Kasia Kazimierowska, Artur Celiński. Gospodarzem programu był Andrzej Matul.
Historia Europejskich Stolic Kultury sięga roku 1985. Pierwszym stolicą kultury zostały Ateny. Od 2005 r. wybierane są dwie stolice, jedna spośród państw tzw. starej Unii i jedna z nowej. Miasta kandydackie muszą spełnić szereg warunków, przewidzianych w aktach prawa unijnego. Miasto musi m.in. przedstawić swój dorobek kulturalny. O jego atrakcyjności stanowi liczba i jakość organizowanych paneli dyskusyjnych związanych z tematyką kulturalną, festiwali, koncertów czy pokazów filmowych. Ważne jest także promowanie własnej kultury poprzez instytucję Ambasadora Kultury. Ważna jest też współpraca międzynarodowa.
- Goście Andrzeja Matula dodają, że bardzo ważny jest też element europjeskości.
Jak się okazuje, każde z polskich miast ma inne problemy, związane propagowaniem kultury.
- Głównym problemem Poznania jest brak miejsc w których można by było organizować imprezy kulturalne- uważają goście Rozdroży Kultury.
- W Lublinie jest dużo osób zaangażowanych w kulturę. Brakuje jednak czegoś, co pozwoliłoby zerwać stolicy województwa lubelskiego ze stereotypem zaściankowości- uważają goście spotkania w Teatrze Kamienica.
- W Szczecinie pomysł ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 wypłyną od samych mieszkańców miasta- podkreślają goście z "Res Publici Nowej" .
- Łódź jest bardzo biednym miastem, ale prawdziwy problem tego miasta polega na braku ludzi, którzy chcieliby zaangażować się w życie kulturalne miasta- dodają goście spotkania w Teatrze Kamienica.
- W różnorodności Warszawy, może istenieć największy potencjał- dodają goście Rozdroży Kultury.
- Bardzo ważnym zjawiskiem, które możemy ostatnio zaobserwować jest decentralizacja - uważa Emilian Kamiński.