"Do przyrodopisarstwa trzeba dorosnąć"
Gościem audycji "Wybieram Dwójkę" był autor reporterskiej książki "Królowie strzelców" - opowieści o Europie Wschodniej ostatniego stulecia pokazanej przez pryzmat sportu i polityki. Zbigniew Rokita przemierzył region od Budapesztu i Górnego Śląska, przez Abchazję i Górski Karabach, po Charków, Petersburg i Kowno. W swej książce opisuje m.in. tragiczną historię pionierów radzieckiej piłki nożnej, którzy założyli klub Spartak Moskwa będący największym rywalem Dynama Moskwa, mającego za protektora Ławrientija Berię.
- Krwawy szef NKWD był bezwzględnym prześladowcą swoich sportowych rywali i wtrącił liderów Spartaka do łagru. Ich tragiczny los odmienił się dopiero po jego zgładzeniu. Śmierć Berii doprowadziła także do likwidacji wielu innych klubów z "dynamem" w nazwie, co miało ukrócić macki wszechwładnego resortu. Za tymi posunięciami stali zaś protektorzy klubów, będący znaczącymi postaciami w armii lub milicji, którzy chcieli wzmocnić swoje wpływy - opowiadał gość audycji.
Dlaczego pojedynek węgierskich i radzieckich piłkarzy wodnych z 1956 roku Quentin Tarantino miał nazwać "najlepszą nieopowiedzianą historią wszech czasów"? Czemu UEFA zgodziła się na powstanie niezależnej ligi piłkarskiej na Krymie i dlaczego Zenit Petersburg nazywany jest najbardziej rasistowskim klubem na świecie? Czy biznes, który chce dziś wpływać na wyniki sportowe, nie jest podobny do minionej polityki? O tym w nagraniu audycji.
***
Rozmawiał: Michał Nowak
Gość: Zbigniew Rokita (reportażysta, autor książki "Królowie strzelców")
Data emisji: 29.03.2018
Godzina emisji: 16.30
Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.
mko/jp