Bohaterem filmu, który wchodzi na ekrany 20 stycznia, jest Forst, dojrzały mężczyzna (w tej roli Krzysztof Majchrzak), który po osobistej tragedii porzuca karierę w korporacji i dotychczasowe życie. Przenosi się z miasta do lasu i zamieszkuje w lepiance. Jak mówił w Dwójce Jan Jakub Kolski, postać Forsta to w jakiejś mierze jego alter ego.
- Żeby swojej wściekłości nie pokazywać światu, pokazywałem ją lasowi o 4 rano. To brzmi malowniczo i idiotyczne, ale tak rzeczywiście było. Instynktowne tam mnie prowadziły kroki. Nie wiem, dlaczego właśnie tam, ale ten żywioł wygłuszający, dający ślad ulgi, ten żywioł leśny wydawał się jedynym właściwym - opowiadał reżyser. "Las, 4 rano" Jan Jakub Kolski oparł na swojej książce noszącej ten sam tytuł i napisanej po tragedii rodzinnej, która go spotkała.
W rozmowie również m.in. o tym, jak Krzysztof Majchrzak - współautor scenariusza - stał się dla reżysera "kimś w rodzaju tłumacza" ("nie byłem dość przytomny, by umieć się skontaktować z rzeczywistością"), czy o emocjonalnych deficytach, które - według reżysera – dominują we współczesności.
Jan Jakub Kolski zdradził również, dlaczego wolałby - jak filmowy Forst - wieść alternatywne, "zgodne ze swoimi głębokimi potrzebami", życie.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Anna Fuksiewicz
Gość audycji: Jan Jakub Kolski (reżyser, scenarzysta, pisarz)
Data emisji: 18.01.2017
Godzina emisji: 18.00
jp/jsz