Wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Dworzysku w powiecie nyskim prowadzi prace ekshumacyjne.
Badacze, którzy zajmują się poszukiwaniem miejsc pochówku partyzantów z oddziału Narodowych Sił Zbrojnych Henryka Flamego (ps. Bartek), na mogiłę „z bliżej nieokreśloną jeszcze liczbą ofiar” natrafili w wyniku wcześniejszych badań. Trop doprowadził ich do dawnej posiadłości Scharfenberg. Kierujący pracami dr hab. Krzysztof Szwagrzyk mówi, że szczątki mogły należeć co najmniej do siedmiu osób. Wśród nich znajdowały się fragmenty butów i paska. Wstępnie ustalono, że kości należały do bardzo młodych ludzi, którzy zginęli w latach 40. ubiegłego wieku. Na gwałtowną śmierć tych osób może wskazywać fakt, iż wokół Dworzyska nie znaleziono ani jednej całej czaszki.
– Sądząc po rodzajach zniszczeń kości, ci ludzie mogli zginąć na przykład na skutek strzałów oddanych z bliska – wyjaśnił Szwagrzyk.
Prace rozpoczęto w czwartek rano, ale fragmenty ciał odnaleziono dość szybko – spoczywały w szambie. To nie koniec poszukiwań:
– Jeszcze nie dotarliśmy do dna tego zbiornika, będziemy pracować do zmroku – zapewnił Szwagrzyk.
Instytut poszukuje na Opolszczyźnie i Górnym Śląsku miejsc pochówku żołnierzy Narodowych Sił Zbrojny z oddziału Flamego. Według rzeczniczki wrocławskiego oddziału IPN, Katarzyny Maziej-Choińskiej, prace mają na celu wydobycie szczątków i potwierdzenie, czy należą one do poszukiwanych partyzantów, czy może do ofiar lokalnych struktur Urzędu Bezpieczeństwa.
W latach 1945-46 grupa około 200 mężczyzn pod dowództwem „Bartka” działała na Podbeskidziu i – zdaniem Szwagrzyka – została w "perfidny sposób wymordowana, a ślady ich pochówku starannie zatarto". Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego zorganizowało na partyzantów zasadzkę: wprowadziło swoich ludzi pod przykrywką agentów z Zachodu, którzy mieli przerzucić oddział za granicę. Po przetransportowaniu ich na Opolszczyznę, poczęstowano kolacją i alkoholem ze środkami nasennymi. Partyzanci zostali zamordowani we śnie. Badacze przypuszczają, że pochowano ich w dwóch mogiłach.
Prace są wynikiem porozumienia pomiędzy IPN, Ministerstwem Sprawiedliwości i Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Realizowane są w ramach projektu Instytutu „Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956”.
łu