- Bardzo często mówi się, że "Don Giovanni" to zapowiedź Mozarta romantycznego; tego Mozarta, który nigdy nie miał miejsca, bo żył bardzo krótko. Jednak wydaje mi się, że odczytanie tego utworu jako praromantyzmu jest błędne - mówił Łukasz Borowicz. - Według mnie jest to podsumowanie epoki oświecenia i jej ideałów - dodał.
Dyrygent uważa, że ta opera potrafi porwać każdego, bez względu na znajomość muzyki klasycznej. - Nawet jeżeli tej opery nie zanalizujemy, nie mamy do tego narzędzi, nie znamy partytur, nie czytamy nut, to podskórnie odbiera się ten porządek, znakomitą formę, idealną koegzystencję słowa i muzyki i fenomenalną realizację libretta - podkreślał.
Dla Łukasza Borowicza słuchanie opery Mozarta to podróż sentymentalna: dyrygent jest kolekcjonerem nagrań tego arcydzieła, które było również kluczem do pokochania opery w czasach studenckich.
Łukasz Borowicz złożył swojego idealnego "Don Giovanniego" W. A. Mozarta z trzech następujących nagrań:
Samuel Ramey, Berliner Philharmoniker, Herbert von Karajan (DG)
Andreas Schmidt, London Classical Players, Sir Roger Norrington (EMI/Virgin)
Bryn Terfel, London Symphony Orchestra, Sir Georg Solti (Decca)
***
Tytuł audycji: Moja opera
Prowadził: Jacek Hawryluk
Data emisji: 7.07.2019
Godzina emisji: 17.00
am/mko