"Ludowe stradivariusy". 120 lat skrzypiec od samouków
Skrzypce zakupione przez anonimowego na razie mecenasa kultury są w całości oryginalnym dziełem najsłynniejszego lutnika wszech czasów, Włocha Antonio Stradivariusa. - To instrument z 1685 roku. Jest świetnie zachowany, ponieważ przez ostatnie kilkadziesiąt lat był w posiadaniu włoskiej rodziny magnatów Rattini. W zasadzie był wyjmowany raz na rok, na imprezę rodzinną, potem był oddawany do lutnika i trafiał z powrotem do sejfu - tłumaczył Janusz Wawrowski.
Skrzypce Stradivariusa, które trafiły do Polski
Skrzypek ma nadzieję, że kupno Stradivariusa rozpocznie modę na tego typu przedsięwzięcia. - Wiele krajów i narodów już od dawna, od dziesiętek lat wie, że jest to wspaniała inwestycja; nie tylko finansowa, ale też w rozwój rodzimej kultury muzycznej. Smyczkowcy posiadający takie instrumenty mają wtedy szansę zaistnieć na rynku światowym, a tym samym promować polską kulturę - podkreślał gość Dwójki.
Kto będzie dysponentem instrumentu? Dlaczego Stadivariusy to wymagające skrzypce? Kiedy Janusz Wawrowski zagra pierwszy koncert na tym instrumencie? O tym w nagraniu audycji.
***
Rozmawiała: Beata Stylińska
Gość: Janusz Wawrowski (skrzypek)
Data emisji: 15.05.2018
Godzina emisji: 16.20
Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.
pg/bch