Shrek zabrał nam dzieciństwo. Jak powiesz swojemu dziecku o śmierci?

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2013 15:00
Cierpienie, przemoc, choroby. Czy literatura, film, teatr może pomóc najmłodszym odbiorcom uporać się z tematami tabu? A może pewne sprawy warto jednak przemilczeć...
Audio
  • Shrek zabrał nam dzieciństwo. Jak powiesz swojemu dziecku o śmierci? (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Shrek zabrał nam dzieciństwo. Jak powiesz swojemu dziecku o śmierci?
Foto: Glow Images/East News

Punktem wyjścia do spotkania w "Rozmowach po zmroku" była "Książka wszystkich rzeczy" Guusa Kuijera. Autor jest laureatem Astrid Lindgren Memorial Award - najbardziej prestiżowej nagrody w dziedzinie literatury dziecięcej, a książka to poetycka opowieść o chłopcu, który styka się w domu z przemocą.

Bohater w końcu tryumfuje nad zagubionym, a jednocześnie dewocyjnie religijnym, apodyktycznym i okrutnym ojcem. W międzyczasie rozmawia jednak z sąsiadką-czarownicą oraz całkiem poważnie polemizuje ze swoim "kumplem" Jezusem na temat chrześcijańskiej moralności. Co istotne, książką, pomimo realistycznych opisów drastycznej przemocy, napisana jest z lekkością i poczuciem humoru.

Publikacja wzbudziła zachwyt wszystkich gości Jacka Wakara: pisarek literatury dziecięcej Joanny Olech i Pauliny Wilk, redaktor naczelnej kwartalnika "Ryms" Marty Lipczyńskiej-Gil oraz psycholog Antoniny Nikiel. Przypadła też do gustu nieletnim czytelnikom, którzy nagordzili ją na prestiżowym Konkursie Donga. Czy warto więc "Książkę wszystkich rzeczy"  polecić naszym dzieciom?

- To świetna literatura, ale nie jestem pewna, czy dla dzieci... - uważna psycholog Antonina Nikiel. - Zwłaszcza, dla takich, które nie zetknęły się z tego rodzaju traumą. Oczywiście ta publikacja może bardzo pomóc dzieciom, których dotyka przemoc domowa, a takich może być nawet ponad 90%... Uważam jednak, że najmłodszych nie warto konfrontować zbyt wcześnie z tematami, które ich realnie nie dotyczą - wyjaśnia.

Tą opinię zdaje się potwierdzać sposób, w jaki dziecięcia publiczność odbierała, skądinąd znakomity, spektakl "Pręcik” autorstwa Maliny Prześlugi, zrealizowany w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu. Bohaterami przedstawienia są zabawki tęskniące za dziewczynką, która ciężko choruje, a w końcu umiera. Najmłodsi widzowie po prostu nie przyjmowali do wiadomości zniknięcia ich rówieśniczki i dopytywali się o jej dalsze losy.

Z drugiej strony, jak zauważa Paulina Wilk, dobra literatura dziecięca w ogóle nie daje gotowych recept. - Wszystko zależy od komentarza rodzica, od jego relacji z dzieckiem - podkreśla. - Często padają pytania, na które odpowiedzi nie ma w książce... - mówi z własnego doświadczenia.

Kogo można uznać za pioniera literatury dziecięcej nieuciekającej od tematów tabu? I czy na pewno jest ona znakiem naszych czasów? A jak wpłynął na nią Shrek oraz Harry Potter? I po jakie pozycje warto jeszcze sięgnąć? Odpowiedzi w nagraniu "Rozmów po zmroku".

Zobacz więcej na temat: dzieci literatura wychowanie
Czytaj także

Szczygielski: trzeba dorosnąć, by tworzyć dla dzieci

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2013 13:44
Marcin Szczygielski na wakacje do domu swoich dziadków wysłał bohaterkę swojej książki "Czarownica piętro niżej". Trzeba dodać, że jest to dom niezwykły.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mali świadkowie piekła Rosji

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2013 15:30
Doświadczyły spraw, przed którymi dzieci powinny być chronione. Dlatego wojny nie zapomniały nigdy. Ich wspomnienia spisała Swietłana Aleksijewicz w książce "Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy".
rozwiń zwiń