Gdy w rodzinnej wiosce Fallaci w Toskanii pewien właściciel wymówił mieszkanie parze gejów, dowiedziawszy się o ich orientacji, dziennikarka postanowiła zainterweniować. Zaprosiła dwóch młodzieńców do swojego domku gościnnego, w którym pozostali oni na całe lata.
Ta historia zdziwić może krytyków Oriany Fallaci, którzy często postrzegają ją jako zajadłego wroga islamu, feminizmu, czy homoseksualizmu. Jej zwolennicy twierdzą tymczasem, że miała ona po prostu odwagę przeciwstawić się hegemonii poprawności politycznej. By odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba chyba osobiście zapoznać się z biografią i twórczością włoskiej dziennikarki. I pewnie warto zacząć od "Kapelusza całego w czereśniach", w której Fallaci ujawnia swoje bardziej empatyczne i kobiece, a mniej wojownicze oblicze.
Książka ta jest obszernym, bo liczącym ponad 800 stron, autobiograficznym freskiem historycznym. Pisaniu opowieści towarzyszył prawdziwy wyścig ze śmiercią, bo Fallaci była już bardzo chora i wiedziała, że walki z rakiem nie wygra. Tak mówi we wstępie: "Kiedy oto przyszłość stała się krótka i przelatywała mi przez palce nieuchronnie jak przesypujący się w klepsydrze piasek, często zdarzało mi się rozmyślać o mojej przeszłości - szukać w niej odpowiedzi, z którymi wypadałoby umrzeć. Dlaczego się urodziłam, dlaczego żyłam, kto lub co ułożyło mozaikę postaci, która od zamierzchłych lat była moim Ja"…
Przodkowie Fallaci jawią się jako jej patroni, swego rodzaju "składowe" tej nietuzinkowej osobowości. Jest wśród nich i mężczyzna uprowadzony przez piratów, i heretyczka z czasów herezji sieneńskiej, i kobieta przetrzymywana w ośrodku dla psychicznie chorych, i wyzwolona Caterina. Ta monumentalna saga okazuje się być też ciekawą panoramą dziejów Toskanii, o wiele bardziej dramatycznych i krwawych, niż sugerowałyby tamtejsze krajobrazy oraz słodki, popkulturowy wizerunek regionu.
Gośćmi poniedziałkowych "Rozmów po zmroku" byli dr Anna Mętrak - italianistka z UW, tłumaczka literatury włoskiej, współtłumaczka książki Oriany Fallaci "Wywiad z historią" - oraz Jarosław Mikołajewski, również italianista, poeta i prozaik, tłumacz literatury włoskiej, współtłumacz, obok Moniki Wożniak, ostatnio wydanej książki Oriany Fallaci "Kapelusz cały w czereśniach".
Jak Fallaci traktowała tłumaczy swoich książek? Jak wpłynęła na nią tragedia 11 września? I co myślał o niej Ryszard Kapuściński? Odpowiedzi na te pytania w nagraniu audycji przygotowanej przez Joannę Szwedowską i Ewę Stocką-Kalinowską.