"Łowca na słowo". Wspomnienie Leszka Szarugi

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2024 17:50
"Łowca na słowo/myśliwy na cień rzeczy" - pisał w jednym z wierszy Leszek Szaruga. Poeta, prozaik, tłumacz, wykładowca uniwersytecki, historyk literatury, krytyk literacki zmarł 15 października.
Leszek Szaruga - poeta, prozaik, tłumacz, wykładowca uniwersytecki, historyk literatury, krytyk literacki zmarł 15 października.
Leszek Szaruga - poeta, prozaik, tłumacz, wykładowca uniwersytecki, historyk literatury, krytyk literacki zmarł 15 października.Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

Leszek Szaruga - właściwie Aleksander Wirpsza - pochodził z rodziny literatów. Był synem poety Witolda Wirpszy i Marii Kureckiej - tłumaczki, poetki i prozaiczki. Po swoich rodzicach odziedziczył nie tylko talent, ale również literackie przyjaźnie.

Posłuchaj
54:37 Strefa literaturybez poezji 2024_11_10-11-00-16.mp3 "Łowca na słowo". Wspomnienie o Leszku Szarudze (Strefa literatury/Dwójka)

Literackie przyjaźnie

- Bardzo lubił opowiadać, jak w czasach, kiedy mieszkali w Szczecinie, przyjeżdżała do nich Wisława Szymborska. Wspominał, jaka była zachwycona, kiedy znajdowała grzyby. Zawsze mówił o niej "Wisełka" - mówiła dziennikarka Joanna Szwedowska.

Poetą, z którym się dobrze znał i cenił jego twórczość, był też Tadeusz Różewicz. - Leszek Szaruga lubił opowiadać, że kiedy był małym dzieckiem, Różewicz mówił do niego "Puntek". I jak spotkaliśmy się z Różewiczem w 1995 roku w Berlinie, to Różewicz przywitał się z nim "cześć, Puntek!".

Czytaj też:

Syn sławnych pisarzy

Skąd wziął się pseudonim? Jako młody literat wciąż był postrzegany jako syn sławnych ludzi. Z tego powodu wymyślił siebie jako "Szarugę". Jednak bardzo doceniał twórczość swoich rodziców, zwłaszcza ojca Witolda. Przez całe życie zajmował się jego spuścizną.

- To dowodzi, że bardzo kochał swojego ojca, a jego poezję wysoko cenił. Jemu zależało na tym, żeby się o ojca stanowczo upominać. Była to dla niego jedna z najistotniejszych rzeczy, żeby ta poezja Witolda Wirpszy była równoprawna z osiągnięciami innych znanych poetów - zwrócił uwagę poeta Maciej Melecki.

Jako student Uniwersytetu Warszawskiego brał udział w proteście młodzieży akademickiej w marcu 1968 roku. Został wtedy aresztowany i relegowany z uczelni z zakazem studiowania. Studia filologiczne ukończył w połowie lat siedemdziesiątych. Leszek Szaruga redagował pisma drugiego obiegu, współpracował z Radiem Wolna Europa i paryską "Kulturą", pod koniec istnienia pisma był w nim szefem działu poezji. Przebywał na emigracji, w Berlinie współpracował z sekcjami polskimi BBC oraz Deutsche Welle.

Szaruga - złośliwy komentator rzeczywistości

Jednym z ulubionych zajęć Leszka Szarugi było notowanie. Zapisywał swoje przemyślenia na temat lektury książek i gazet.

- Dosłownie parę dni przed jego śmiercią wyszła jego książka "Wyprasowania", która jest zbiorem jego lektur z gazet codziennych. To książka o tym, jak piszą o naszej rzeczywistości różni dziennikarze, którzy cytują różnych polityków. Szaruga był bardzo złośliwy i świetnie punktował rzeczywistość polityczną - podkreśliła Iwona Smolka.

W poezji Leszka Szarugi dominował katastrofizm i świat, który dążył do upadku. - Rozpad świata, układ kolejnych cywilizacji, martwe języki – to wszystko szalenie go interesowało. A przy tym całym pesymizmie był jednym z najbardziej aktywnych ludzi. On bez przerwy cos robił. To w jaki sposób pracował i nad sobą, i nad tym, żeby zmieniać rzeczywistość, było czymś imponującym. On wymyślił siebie i po kolegi, etapami to stwarzał - dodała dziennikarka.

Leszek Szaruga w Polskim Radiu

Świetnie był znany słuchaczom radiowej Dwójki, brał udział w wielu audycjach literackich. -- Radio było bardzo dobrym domem dla Leszka i on bardzo lubił radio. Bardzo często było tak, że odkrywał coś albo zachwycał się czymś, wpadał na jakiś pomysł i mówił "wiesz co, Szwedowska, musimy zrobić audycję". On w radiu czuł się bardzo dobrze. Nie istniał tylko w naszych wspólnych audycjach. Czasami przychodził do Iwony Smolki do "Tygodnika Literackiego", ale radio go obchodziło od strony istnienia tej instytucji i roli literatury w radiu. Zawsze walczył o to, żeby było tej literatury jak najwięcej i w jak najlepszym wydaniu - wspominała Joanna Szwedowska.

Leszek Szaruga zmarł nagle 15 października. - Był cały czas w biegu, ciągle tworzył, czegoś oczekiwał od rzeczywistości i od siebie. Ta śmierć zaskoczyła w biegu, on się tego nie mógł spodziewać - mówiła Iwona Smolka.

***

Tytuł audycji: Strefa literatury

Prowadzenie: Dorota Gacek i Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Goście: Iwona Smolka, Joanna Szwedowska, Anna Matysiak, Żaneta Nalewajk, Maciej Melecki, Antoni Pawlak, Paweł Orzeł, Igor Biełow

Data emisji: 10.11.2024

Godz. emisji: 11.00

am

Czytaj także

Targi Książki w Krakowie: Piotr Pytlakowski z nagrodą im. Jana Długosza

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2024 18:00
Targi Książki w Krakowie to blisko pół tysiąca wystawców, prezentujących nowości wydawnicze. Czytelnicy z kolei mają niepowtarzalną okazję, by spotkać się z ulubionymi autorami. To także świetny moment, aby poznać laureata Nagrody im. Jana Długosza. W tym roku został nim Piotr Pytlakowski, autor reportażu "Strefa niepamięci".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbigniew Herbert. Zachłanny podróżnik, uważny obserwator

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2024 21:42
"Znów jestem w ruchu. Śpieszę ku śmierci" – te słowa Zbigniew Herbert umieszcza w zakończeniu tomu esejów "Barbarzyńca w ogrodzie". Ruch był u Herberta wielowymiarowy i nie oznaczał jedynie podróży po świecie. Był także podróżą filozoficzną. - Herbert to ruch widziany na różne sposoby, ruch egzystencjalny - mówiła w Dwójce kuratorka Anna Romaniuk.
rozwiń zwiń