Od dłuższego czasu prowadzona jest kampania zachęcająca Polaków do tego, by jedli więcej wołowiny. Dlaczego warto jeść to mięso?
Do tej pory zalecenia żywieniowe mówiły nam o tym, żeby każde czerwone mięso ograniczać – mówi dr Katarzyna Okręglicka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak się jednak okazuje, dobrej jakości chuda wołowina może być bardzo dobrym i zdrowym elementem zbilansowanej diety. Polacy spożywają mało tego mięsa, a mimo to mają nadal duży problem z chorobami układu krążenia. Dlatego w naszej diecie to nie ten produkt był, czy jest, problemem związanym z potencjalnym ryzykiem chorób dietozależnych.
Dużo witamin, mało tłuszczu
Wołowina nie jest mięsem tłustym, bo zawiera do 5% tłuszczu. Jeżeli jest to mięso pochodzące z dobrych hodowli, to ten skład tłuszczu jest dużo bardziej korzystny niż w przypadku innych gatunków mięs. Dostarcza odpowiednie białko, które jest łatwostrawne, pełnowartościowe. Ponadto, dostarcza znaczne ilości żelaza też łatwo przyswajalnego, którego brakuje w naszej diecie. Ważna jest w mięsie również witamina B12, która chroni przed anemią, a także kwas foliowy.
Czy wołowinę powinno podawać się dzieciom?
Jak twierdzi dr Katarzyna Okręglicka: - Jak najbardziej, tylko powinno się stosować łagodne techniki obróbki. Nie powinno się jej smażyć, tylko gotować czy dusić, ponieważ strawność mięsa jest wtedy korzystniejsza.
Jakie jest optymalne spożycie wołowiny?
W nowych zaleceniach dobrą, optymalną dawką są dwie porcje na tydzień – podaje dietetyczka. Porcja wynosi ok. 150 gramów. Jeśli nie będzie przekroczone 300 gramów w tygodniu, to będzie to wartościowe i wystarczające w naszej diecie. Mięso wołowe ma też walory smakowe, co jest również ważne i przyjemne.
Szansą na przełamanie patowej sytuacji w konsumpcji wołowiny jest wprowadzenie przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego certyfikatu jakości QMP. Konsumenci wybierający wołowinę z tym certyfikatem mają gwarancję, że mięso odznaczać się będzie nie tylko wysoką jakością, ale również kruchością, soczystością i wybornym smakiem.
Elżbieta Mamos, ut