Czeskie kino pod kątem kulinarnym

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2020 11:54
- To co, gdzie i jak Czesi jedzą, nie jest może pierwszoplanowym elementem tamtejszych filmów, ale cały czas charakteryzuje jednak i postaci, i życie społeczne - mówiła w "Drodze przez mąkę" Wanda Klenczon, badaczka antropologii kulinarnej.
Audio
  • O jedzeniu w czeskich filmach (Droga przez mąkę)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Pixabay

Tym razem w audycji wybraliśmy się tam, gdzie nic nie jest oczywiste - do czeskiego filmu. Przewodnikiem po stołach na ekranie była Wanda Klenczon. - Dla mnie kwintesencją czeskiego stosunku do jedzenia jest krótka scena w "Postrzyżynach", gdzie bohaterka robi sobie śniadanie. Na widelcu ma kotlet, a w ręku kufel z piwem. Film odnosi się do czasów dosyć dawnych, natomiast niewiele pod tym względem się zmieniło. Miałam okazję trochę przemieszkiwać w normalnych czeskich domach w Pradze i Ołomuńcu. Ten zapach, który o poranku rozchodzi się po klatce schodowej to nie jest aromat kawy i rogalika, tylko zapach mięsno-tłusto-cebulowo-czosnkowo-piwny - opowiadała badaczka antropologii kulinarnej.

W dalszej części rozmowy mówiła ona m.in. o ikonicznych potrawach kuchni czeskiej, na które można natrafić w filmach kręconych za naszą południową granicą. 

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę

Prowadził: Łukasz Modelski

Gość: Wanda Klenczon (badaczka antropologii kulinarnej)

Data emisji: 7.03.2020

Godzina emisji: 10.00

pg/mk


Czytaj także

Czeskie knedliki ze śliwkami

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2018 12:00
Kontynuując naszą wakacyjną, kulinarną podróż po Europie dotarliśmy do Czech. To kuchnia bogata w smaki i bardzo różnorodna. W Czechach znajdziemy wiele interesujących dań, ja jednak postanowiłam zaproponować Wam dziś zrobienie takiego, które według mnie najbardziej kojarzy się z tym pięknym krajem. Zapraszam na czeskie knedliki ze śliwkami.
rozwiń zwiń