Jak słuchać muzyki? Dziennikarze Dwójki opowiadają

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2014 12:00
Czy podczas słuchania muzykolog analizuje utwór, czy po prostu poddaje się zmysłowemu działaniu muzyki? O to, jak słuchać muzyki, zapytaliśmy się dziennikarzy Programu 2 Polskiego Radia.
Audio
  • Jak mówić o muzyce? Jak jej słuchać? (W kontrapunkcie, czyli za i przeciw/Dwójka)
Jak mówić o muzyce, by z jednej strony nie popadać w banał, z drugiej - być zrozumiałym? I - jak jej słuchać?
Jak mówić o muzyce, by z jednej strony nie popadać w banał, z drugiej - być zrozumiałym? I - jak jej słuchać?Foto: Euthman/Flickr, lic. CC

Muzyka, którą dziś nazywamy klasyczną lub poważną, przez stulecia była rozrywką wyższych sfer. Komponowaną ją dla ludzi znających się na rzeczy, którzy często sami muzykowali i potrafili odczytać zawarte w dźwiękach treści pozawerbalne. Jeszcze Symfonii Londyńskich Józefa Haydna słuchali odbiorcy przygotowani, z którymi kompozytor mógł prowadzić wyrafinowany dialog. Jednak niedługo potem, wraz ze zmianami społeczno-ekonomicznymi, odbiorcami tzw. sztuki wysokiej zostali ci, których po prostu stać było na bilet. Demokratyzacja w dziedzinie sztuki dźwięków osiągnęła apogeum w naszych czasach - dziś wystarczy mieć dostęp do Internetu lub po prostu włączyć radio (zapłaciwszy wcześniej abonament).
Skoro muzyki "akademickiej" zaczęli słuchać nie tylko znawcy, lecz także - przede wszystkim! - laicy, a więc zwykli melomani, powstawać zaczęła literatura, która muzykę przybliża, opisuje ją i analizuje. Dość wspomnieć rozmaite "Przewodniki po…", które bywalca filharmonii prowadzą za rękę przez meandry i gąszcze literatury muzycznej. O muzyce zaczęło się rozmawiać językiem codziennym i powszechnie zrozumiałym. Tak właśnie staramy się mówić my, dziennikarze radiowi, co zapewne nie zawsze nam się udaje. My mówimy, Państwo słuchają. Ale w tej audycji także odwrotnie - Państwo mówią, my słuchamy.
I tu pojawiają się w naszych, dziennikarskich głowach, wątpliwości. Jak mówić o muzyce, by z jednej strony nie popadać w banał, z drugiej - być zrozumiałym? Na ile korzystać z naszej muzykologicznej wiedzy i doświadczenia, a na ile ograniczać się do osobistych komentarzy emocjonalnych? Dużo zależy od tego, jak sami słuchamy muzyki - pytania o to pojawiały się w korespondencji z Państwem. Czy podczas słuchania muzykolog analizuje utwór, czy po prostu poddaje się zmysłowemu działaniu muzyki?
O to, jak słuchamy muzyki my, dziennikarze, zapytaliśmy nasze koleżanki i naszych kolegów redakcyjnych. To samo pytanie zadaliśmy również Państwu, Słuchaczom Dwójki. Zastanawialiśmy się także, jak najlepiej, najpełniej, a zarazem zrozumiale mówić o muzyce. Państwa zaś zapytaliśmy o oczekiwania wobec nas, radiowych dziennikarzy muzycznych.
Marcin Majchrowski i Piotr Matwiejczuk
***
Tytuł audycji: "W kontrapunkcie, czyli za i przeciw"

Goście audycji: Magdalena Łoś, Marek Zwyrzykowski, Małgorzata Pęcińska, Adam Suprynowicz, Przemysław Psikuta, Ewa Szczecińska, Aleksander Laskowski (dziennikarze Programu 2 Polskiego Radia)

Data emisji: 29.12.2014

Godzina emisji: 19.00

bch/jp

Czytaj także

Piotr Czajkowski – pierwszorzędny kompozytor drugorzędny?

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2014 15:07
O rosyjskim kompozytorze wiemy niby wszystko: że nie był nowatorem i że zdarzało mu się pisać pod publiczkę, co w żadnym stopniu nie umniejsza jego kunsztu w dziedzinie melodyki i instrumentacji. Wciąż jednak nie ma zgody w jednej kwestii: geniusz czy grafoman?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mazurek i polonez - towary eksportowe polskiej muzyki?

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2014 10:00
- Polonez przeniknął do całej Europy, w co piątym utworze Bacha słychać poloneza lub rozwiązania polonezopodobne - mówił w Dwójce wybitny muzykolog prof Mirosław Perz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielkich pianistów czeka los dinozaurów?

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2014 12:49
- Żyjemy w czasach zdominowanych przez kulturowy fast food. W takich warunkach wielcy pianiści się nie rodzą - oceniał w Dwójce muzykolog Stanisław Dybowski.
rozwiń zwiń