Plastyczność poezji Konstantego Ildefonsa sprawia, że aż chce się ją śpiewać, a nawet... rapować! Po jego teksty sięgali m.in. Kazik Staszewski, Jacek Bończyk, Maryla Rodowicz, Piotr Fronczewski czy Magda Umer. - Przed wojną piosenek popełnił sporo, głównie dla Hanki Ordonówny, ale zachowało się niewiele, gdyż nie były drukowane. Dziś wciąż zgłaszają się do mnie młodzi ludzie z pytaniem czy mogą skorzystać z danego tekstu - opowiada córka poety.
Kira Gałczyńska przywołuje losy wierszy, które w tym roku ujrzały światło dzienne po raz pierwszy. A to za sprawą nowego wydawnictwa - dwóch tomów wierszy zebranych, które otwierają wielki projekt wydania wszystkich jego tekstów. - "Piosenka warszawskich krzyżowców" z 1945 r. leżała u mnie w szufladzie. To jeden z nielicznych wierszy napisanych w czasie wojny, z niewoli w stalagu w Altengrabow, a do roku 1990 był po prostu niecenzuralny - wyjaśnia Kira Gałczyńska.
Z okazji 110. rocznicy urodzin Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego do 2017 ukażą się w siedmiu tomach wszystkie dzieła zebrane poety, w tym także te dotychczas niepublikowane. - Jeszcze nie wiemy ile kilogramów z tego wyjdzie. Ja w każdym razie przy tej okazji mam czas przeglądać wiersz po wierszu - dodaje gość Jedynki.
O relacjach poety z kotami, pierwszym kontakcie Kiry Gałczyńskiej z tekstami ojca w oprawie raperskiej oraz terapii przez czytanie na głos opowiedziała Magdzie Mikołajczuk córka Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
***
Tytuł audycji: Kultura w Radiowej Jedynce
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Kira Gałczyńska (córka K.I. Gałczyńskiego)
Data emisji: 20.12.2014
Godzina emisji: 20.19
(asz, pg)