W brytyjskiej myśli historycznej dominuje przekonanie, jakoby Wielka Brytania była zawsze geograficznie i mentalnie wyspą, niewiążącą swoich aspiracji politycznych i gospodarczych z resztą kontynentu. Z takim przekonaniem nie zgadza się Brendan Simms, który podkreśla, że dawniej morza nie dzieliły, a łączyły. - W tamtych czasach Anglicy nie uważali się za wyspiarzy w geopolitycznym sensie, bo ich los w ogromnej mierze zależał od tego, co działo się po drugiej stronie kanału - mówi irlandzki historyk.
Jaki wpływ na myślenie o Anglii miał Szekspir i inne dzieła literatury? Dlaczego Unia Europejska nigdy nie była lekarstwem dla Wielkiej Brytanii? Gdzie współczynnik zadowolenia z przynależności do krajów wspólnoty jest w Anglii najwyższy?
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadziła: Agata Kasprolewicz
Goście: Brendan Simms (historyk wykładający na Uniwersytecie Cambridge), Ceredig Davies (Walijczyk pochodzący z Aberystwyth)
Data emisji: 23.06.2016
Godzina emisji: 17.45
sm/jp