Kijów twierdzi z kolei, że nie sprowadza gazu ze Wschodu, bo go nie potrzebuje...
- Oba stwierdzenia są w pewnym sensie prawdziwe. Ukraina wyczerpała przedpłaty na gaz, więc Rosja zakręciła kurek. Ale Kijów ma zapasy gazu, które wystarczą do wiosny, jeśli pogoda nie będzie gorsza niż w zeszłym roku - wyjaśnił Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich. Rosja liczy jednak, że "generał Mróz w tym roku zadziała" i Ukraina znajdzie się w sytuacji kryzysu energetycznego.
W trudniejszym położeniu znalazł się Kijów, jeśli chodzi o węgiel. Zdaniem eksperta deklaracje Rosji w tej kwestii są raczej "straszakiem", a chodzi tak naprawdę o Krym.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Jarosław Kocieszewski
Gość: Szymon Kardaś (Ośrodek Studiów Wschodnich)
Data emisji: 25.11.2015
Godzina emisji: 17.45
mm/jp