Śmierć Kim Dzong Nama. Czy Korea zerwie relacje z Malezją?

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2017 18:00
- W całej tej sytuacji mogło chodzić o pogorszenie stosunków Pjongjangu z Kuala Lumpur, które w przeciwieństwie do przyjętej na świecie polityki anty-północnokoreańskiej, pozwalało Koreańczykom na swobodę funkcjonowania – powiedział Oskar Pietrewicz.
Audio
  • Oskar Pietrewicz w rozmowie o relacjach na linii Pjongjang-Kuala Lumpur (Puls świata/Dwójka)
Protesty przed Ambasadą Korei Północnej w Kuala Lumpur
Protesty przed Ambasadą Korei Północnej w Kuala LumpurFoto: PAP/EPA/YONHAP

Goszczący w Dwójce politolog z Centrum Studiów Polska Azja skomentował tymi słowami konflikt na linii Kuala Lumpur – Pjongjang w związku z zabójstwem przyrodniego brata przywódcy komunistycznej Północy.

- Do tej pory oba kraje miały między sobą dobre stosunki dyplomatyczne. Choć Malezja już za administracji Busha popierała narrację głoszącą, że Koreę trzeba izolować, to tak naprawdę rząd w Kuala Lumpur zachowywał w tej kwestii neutralność. Świadczy o tym obecnośc ambasady malezyjskiej w Pjongjangu oraz napływ północnokoreańskich studentów, pracowników i biznesmenów do Malezji – dodał Oskar Pietrewicz.

W nagraniu audycji posłuchamy również o roli organizacji ASEAN w relacjach z Koreą Północną, a także o szczegółach związanych z tajemniczym zabójstwem Kim Dzong Nama.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Michał Strzałkowski

Gość: Oskar Pietrewicz (ekspert Centrum Studiów Polska-Azja)

Data emisji: 23.02.2017

Godzina emisji: 17.45 

mz/mc

Czytaj także

Dyplomatyczne napięcia po śmierci Kim Dzong Nama

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2017 13:38
Zabójstwo przyrodniego brata Kim Dzong Una ochłodziło relacje na linii Malezja-Korea Północna. Malezyjczycy, po sugestiach Pjongjangu jakoby mieli coś ukrywać ws. śmierci Kim Dzong Nama, odwołali z Korei Północnej swojego ambasadora. W Świecie w Południe o sprawie mówił Rafał Tomański, dziennikarz TVP Info.
rozwiń zwiń