Od piątku cła na wybrane towary importowane z Chin do Stanów Zjednoczonych wzrosną z 10 do 25 procent, a na kolejne chińskie produkty zostaną nałożone dodatkowe cła. Waszyngton chce w ten sposób skłonić Pekin do zmiany polityki handlowej, w tym do rezygnacji z wymuszania transferów technologii i dotowania rodzimego sektora technologicznego, a także do zapewnienia większej ochrony praw własności intelektualnej. Amerykański prezydent Donald Trump jest zdania, że negocjacje handlowe z Chinami postępują zbyt wolno, bo strona chińska próbuje renegocjować to, co już ustalono.
- Jeżeli protekcjonizm zapowiadany w kampanii wyborczej i realizowany przez 45. prezydenta USA w ramach programu "America First" ma stać się realnością, to ta batalia o wpływy w światowym handlu musi się rozegrać i nie uda się tak po prostu załagodzić jej już na tym etapie. Strony chyba nie są do tego gotowe - mówi Piotr Bodył-Szymala.
Zdaniem gościa Jedynki, są trzy główne powody niepowodzenia tej rundy negocjacyjnej. Jakie? Co amerykańsko-chińska wojna oznacza dla reszty świata? Jakie są szanse na zakopanie wojennego topora? Więcej w nagraniu.
***
W audycji także o niedzielnych wyborach prezydenckich na Litwie, referendum w sprawie ustanowienia w kraju podwójnego obywatelstwa oraz referendum w sprawie zmniejszenia liczby posłów. O notowaniach i programach kandydatów w korespondencji Kamila Zalewskiego z Wilna.
***
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której także "Europejskie Menu" Beaty Płomeckiej, a w nim o czwartkowym unijnym szczycie, gdzie ma zostać przyjęta deklaracja ws przyszłości Wspólnoty.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Data emisji: 11.05.2019
Godzina emisji: 12.26
kh