Placówka jest jedną z najstarszych w Polsce. – W 1857 r. przez Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk założone zostało Muzeum Starożytności Polskich i Słowiańskich w Wielkim Księstwie Poznańskim – powiedział prof. Wojciech Suchocki, dyrektor muzeum. Było to na 5 lat przed stworzeniem Muzeum Sztuk Pięknych w Warszawie i 22 lata przed powstaniem Muzeum Narodowego w Krakowie – dodał.
Wśród najcenniejszych dzieł w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu wymienić należy pełną wdzięku głowę Artemidy Braurońskiej - dzieło Praksytelesa, freski z Pompejów, portrety z Egiptu, piękną hiszpańską "Madonnę Różańcową" Zurbaranam, a także największą w Polsce kolekcję obrazów Jacka Malczewskiego. Znajduje się tu także jedyny w Polsce obraz Claude’a Moneta "Plaża w Pourville", dzieło, które w ostatnich latach padło ofiarą zuchwałej i oryginalnej kradzieży.
Zakupione przez placówkę w 1906 r. płótno zostało w 2000 r. wycięte z ram i zastąpione falsyfikatem przez amatora sztuki. – Złodziej tłumaczył, że chciał mieć ten obraz u siebie z powodu miłości do francuskich impresjonistów. Przez 10 lat trzymał "Plażę w Pourville" w domu za szafą, co pewien czas kontemplując dzieło. Na szczęście policja odnalazła obraz i Claude Monet szczęśliwie wrócił do Poznania – opowiadał Piotr Michałowski, kurator galerii sztuki europejskiej.
W "Notatniku Dwójki" usłyszeliśmy także dr Marię Gołąb, kurator galerii sztuki polskiej od XVIII w. do 1945 r., dr Ingę Głuszek, kurator galerii sztuki starożytnej, Adrianę Podmostko-Kłos, kurator galerii sztuki polskiej od XVI do XVIII w., a także dra Adama Soćko, zastępcę dyrektora ds. naukowych.
Audycję z cyklu "Sezamy pełne skarbów" przygotowała Hanna Maria Giza.
mc/jp