"Historia jest zapętlona na wielu płaszczyznach". Zobacz wideo

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2020 19:20
- Kto, tak jak ja porywa się na pisanie powieści historycznych o doskonale znanych władcach z Pocztu królów i książąt polskich, ma od początku dramaturgicznie przechlapane, bo czytelnik dostaje do ręki opowieść, której koniec świetnie zna - mówiła w Programie 2 Polskiego Radia autorka powieści historycznych Elżbieta Cherezińska.
Elżbieta Cherezińska
Elżbieta CherezińskaFoto: Dariusz Chereziński/materiały promocyjne

Zobacz wideo

Zdaniem Elżbiety Cherezińskiej dzieje Polski i krajów ościennych, niezwykle ciekawe i barwne, są zapętlone na wielu płaszczyznach. - Historia dzieje się zawsze w połączeniu z historiami sąsiednich królestw czy narodów. Dopiero uświadomienie sobie jak wiele czynników wpływa na punkt historyczny wydaje mi się najciekawsze - podkreśliła. - Pokazuje historię w szerokiej panoramie, a nie w wąskim wycinku.


Muskata 1200.png
Jan Muskata. Niebezpieczny biskup kontra Łokietek

Kluczowy element pisarskiej pracy autorka nazywa "cofaniem taśmy historii" i ustawianiem "temperatury powieści", które polegają na wyeksponowaniu faktów dla twardej historii nieistotnych. 


Posłuchaj
30:08 [ PR2]PR2 (mp3) 22 grudzień 2020 17_29_47.mp3 Elżbieta Cherezińska o pisaniu powieści historycznych (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Rok 1331, młody Kazimierz jest namiestnikiem ojca - Władysława Łokietka - w Wielkopolsce. Przebywa w Pyzdrach, na które ma miejsce błyskawiczna, niszczycielska rejza krzyżacka, która ma na celu złapanie królewicza, jedynego dziedzica tronu starego króla. - Przypomnijmy Łokietek ma wówczas 70-tkę na karku, jego syn ma lat 20, bo było to przecież bardzo późne dziecko - opowiadała Elżbieta Cherezińska. - Sytuacja jest patowa, wystarczy, że dorwą Kazimierza i Łokietek może sobie walczyć i machać mieczykiem, a jego królestwo zostanie bez następcy. 

Czytaj także:

Pomiędzy faktami pisarka wypełnia opowieść prawdziwymi, żywymi ludźmi. - Jest to oczywiście stąpanie po kruchym lodzie, dlatego że żadne kroniki nie przekazują nam jakimi ludźmi prywatnie byli władcy, wodzowie - zaznaczyła. - Dostajemy wyłącznie laurkę, bardzo schematyczną, według wzorów jakimi pisało się kronikę.

- Łokietek miał pecha, bo nie miał swojego kronikarza. Nie było nikogo, kto by bezpośrednio spisywał jego dzieje i wiadomości o nim czerpiemy z odprysków kronik zewnętrznych - tłumaczyła rozmówczyni. - Sporo znajduje się w piśmiennictwie krzyżackim, ale wiadomo, że będą to informacje nieprzychylne. Ja wyławiam fakty, to wszystko co wiemy o czynach króla i pomiędzy nimi próbuję rozpinać jego osobowość - dodała.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Elżbieta Cherezińska (pisarka)

Data emisji: 22.12.2020

Godzina emisji: 17.30


Czytaj także

Fryderyk II Hohenstauf – cesarz i ornitolog

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2020 16:45
Bohaterem audycji był Fryderyk II Hohenstauf, od którego śmierci mija właśnie 770 lat. To postać niezwykle barwna: król Sycylii, Święty Cesarz Rzymski i król Jerozolimy. Jego szczególną pasją było sokolnictwo.
rozwiń zwiń