- Profesor Jerzy Bralczyk jest bohaterem wydanej niedawno książki pt. "Bralczyk o sobie".
- Rozmowę z językoznawcą przeprowadzili Paweł Goźliński i Karolina Oponowicz.
- Profesor Bralczyk przyznał, że jest ekstrawertykiem, w związku z czym możliwość opowiedzenia o sobie przyniosła mu pewną satysfakcję. - Apel moich rozmówców, żebym był szczery, przyjąłem serio - zapewnił.
Jerzy Bralczyk to wybitny językoznawca, profesor nauk humanistycznych, specjalista w zakresie języka mediów, polityki i reklamy, członek Rady Języka Polskiego - postać ceniona i powszechnie rozpoznawalna. Jest autorem wielu słowników oraz publikacji z zakresu wiedzy o języku, m.in. "Słowo o słowie", "Zwierzyniec", "Mój język prywatny" czy "A bodaj ci nóżka spuchła, czyli co nas śmieszyło i śmieszy".
Bralczyk wśród Jerzych
Książka, której bohaterem jest nasz gość, nosi tytuł "Bralczyk o sobie". W audycji profesor przyznał, że jest bardziej przywiązany do swojego nazwiska niż imienia.
- Ja jestem boomerem, a w naszym boomie było bardzo dużo Jerzych i Andrzejów, to był wysyp. W mojej klasie w szkole średniej było chyba czterech Jerzych i kilku, Andrzejów także. I dlatego też nazwisko bardziej mnie wyróżniało - wyjaśniał profesor. - Jest ono może nie tak często spotykane, łączy się z przyjemną czynnością, z braniem czegoś raczej niż z dawaniem. Trochę rzecz jasna ten żart pokazywał moją pazerność czy też stosunek do świata, z którego raczej biorę, niż daje wiele, nie wiem, czy tak jest naprawdę, ale lubię to nazwisko. Jest ono też zdrobniale, bo podstawowe powinno być Bralec - dodał.
Czytaj także:
Profesor Bralczyk się wyszczerzył
Prof. Jerzy Bralczyk przyznał, że w rozmowie przeprowadzonej na potrzeby książki starał się być szczery. - W takim szczerym mówieniu, czy "wyszczerzaniu się", jest pewien rodzaj satysfakcji dla ludzi - ja do nich należę - ekstrawertycznych - mówił. - To, że pojawiały się tam wątki, które mogą nie tylko pozytywny obraz rysować, to chyba jest jeden z warunków szczerości.
"Jestem pyszny"
W książce pojawia się chociażby dość kontrowersyjna fraza: "teraz jestem pyszny". Na pytanie, czy była to szczerość, czy może kokieteria, profesor odpowiada niejednoznacznie.
- Tu granica także płynna, bo jeżeli mówimy o sobie źle, to często po to, żeby nam zaprzeczali. Kiedy mówiłem osobie dwadzieścia parę lat temu, że jestem staruszkiem, to po to, żeby mi zaprzeczali. To prawda, że kokieterii w takich stwierdzeniach, które pozornie mówią o mnie źle, można się dopatrzyć - wyjaśniał nasz gość. - Ta "pyszność" ma w sobie też dwie cechy. Z jednej strony mówię o sobie dobrze, czy myślę o sobie dobrze, czy pokazuję siebie dobrym, bo pycha na tym także polega. No i niechętnie znoszę krytykę, ale też na tę krytykę się wystawiam - dodał.
30:21 2023_11_24 17_29_03_PR2_O_Wszystkim_z_Kultura.mp3 Bralczyk o sobie. Dlaczego nie chce być Jerzym? (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: prof. Jerzy Bralczyk (językoznawca)
Data emisji: 24.11.2023
Godzina emisji: 17.30
mgc