Dramaturg Marek Kochan: teatr potrzebuje tekstu

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2024 21:00
- Jeżeli weźmiemy, powiedzmy, uznawanego do niedawna za najwybitniejszego twórcę polskiego teatru, czyli Krystiana Lupę, to jego najlepsze spektakle powstawały wtedy, kiedy mierzył się z dobrą, mocną, wyrazistą literaturą, na przykład z tekstami Thomasa Bernharda - mówił w Dwójce dramaturg Marek Kochan.
Marek Kochan: teatr, który chce powstawać bez tekstu, rzadko jest teatrem ważnym
Marek Kochan: teatr, który chce powstawać bez tekstu, rzadko jest teatrem ważnymFoto: Shutterstock/LightField Studios
  • Gościem audycji "O wszystkim z kulturą" był dramaturg Marek Kochan, który niedawno wydał tom swoich tekstów zatytułowany "Dramaty intymne".
  • W dramatach tych autor porusza takie tematy, jak relacje z rodzicami, relacje damsko-męskie, upływ czasu czy śmierć.
  • Podczas audycji Marek Kochan przekonywał, że dobry spektakl nie może obejść się bez wyrazistego tekstu.

Marek Kochan wydał niedawno tom tekstów scenicznych zatytułowany "Dramaty intymne". Jak podkreślił, w swoich sztukach szczerze i otwarcie dzieli się swoimi przemyśleniami z czytelnikami i potencjalnymi widzami.

- Scena może być miejscem, gdzie autor, aktorzy, i reżyser dzielą się jakimiś swoimi intymnymi przemyśleniami, jakimiś treściami, które ich osobiście i głęboko dotyczą. Czy jest możliwy ciekawy teatr, który nie jest intymny, gdzie ktoś nie chce się szczerze podzielić tym, co myśli albo czuje? - przekonywał.

Tematy intymne

Marek Kochan zauważył, że określenie "intymność" może kojarzyć się prywatnością i z sytuacją pokazywania jej w mediach społecznościowych, on sam jednak temat ten postrzega nieco szerzej.

- Ten tytuł w tym sensie może być mylący, ponieważ ja nie opowiadam tutaj o intymności rozumianej tak fizjologicznie, tylko raczej o tematach, które są intymne, bo dotyczą każdego i są głębokie, czasem skrywane: o relacjach rodziców z dziećmi, o relacjach męsko-damskich, o opisywaniu czasu, o śmierci. To są dla mnie tematy, które są intymne.

Czytaj także:

Lupa, Warlikowski i Jarzyna zanurzeni w siebie

Nasz gość przyznał, że zauważa, iż nie wszyscy reżyserowie sięgają w swoich inscenizacjach po tekst uznanego autora. Dodał jednak, że jego zdaniem nie jest to właściwa droga.

- Rzeczywiście, wielu reżyserom wydaje się, że mogą stworzyć spektakl bez tekstu dramatycznego i co więcej, nie tylko im się wydaje, ale nawet to robią. Choć moim zdaniem rezultaty tego są na ogół opłakane - przekonywał.

Jak dodał, podstawą dobrego spektakl u jest mocny, wyrazisty tekst i dotyczy to nawet najznakomitszych reżyserów. Może być tak, że na styku osobowości reżysera i wyrazistości tekstu jest jakieś napięcie, ale z tego napięcia rodzi się coś twórczego - wyjaśniał.

- Jeżeli weźmiemy, powiedzmy, uznawanego do niedawna za najwybitniejszego twórcę polskiego teatru, czyli Krystiana Lupę, to jego najlepsze spektakle powstawały wtedy, kiedy mierzył się z dobrą, mocną, wyrazistą literaturą, na przykład z tekstami Thomasa Bernharda. Natomiast kiedy zaczynał zanurzać się sam w siebie i te swoje "flaki" wykładać, to było chyba gorzej. I to dotyczy też innych twórców: Krzysztofa Warlikowskiego, Grzegorza Jarzyny itd. - mówił Marek Kochan.


Posłuchaj
29:27 Dwojka_O_wszystkim_z_kultura_2024_01_11-17-30-24.mp3 Dramaturg Marek Kochan: teatr potrzebuje tekstu (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Krawcowa zamiast dramaturga

Jak podkreślił nasz gość, "teatr potrzebuje tekstu i ten teatr, który chce powstawać bez tekstu, rzadko jest teatrem ważnym, wybitnym, zajmującym".

- Moment, w którym reżyser w teatrze chce uciec od tekstu i myśli, że zaprosi cały personel techniczny, krawcowe, stolarzy itd., i oni wszyscy opowiedzą, jak to im się ciężko żyje i że z tego powstanie wybitny spektakl - no nie, to tak nie jest - argumentował dramaturg.

Rozkwit produkcji audio

Na antenie Dwójki Marek Kochan zauważył, że przed dramaturgami rozpościerają się obecnie nowe możliwości związane z rozwojem środków przekazu i zmianami, jakie zachodzą w tym obszarze.

- Teraz rozpowszechniają się wszelkie formy audio, seriale audio, powieści audio. I tu jest bardzo duże pole do zagospodarowania, kiedy niekoniecznie musimy to oglądać, możemy tego słuchać - mówił.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Jakub Moroz

Gość: Marek Kochan (pisarz, wykładowca)

Data emisji: 11.01.2024

Godzina emisji: 17.30

mgc/pr

Czytaj także

"Albertusy" - anonimowe komedie o wiejskim inteligencie sprzed kilkuset lat

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2023 22:00
- Nazwa "albertusy" pochodzi od imienia bohatera tych dramatów. Co najmniej trzy takie teksty można znaleźć w nurcie komedii plebejskiej powstałej pod koniec XVI wieku i trwającej jeszcze na początku kolejnego stulecia - mówił w Dwójce prof. Dariusz Chemperek z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Redbad Klynstra-Komarnicki: Michał Bałucki nie był wcale takim rozrywkowym autorem

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2023 09:04
- Bałuckiego poznałem jako człowieka, który oczywiście używa komedii do tego, żeby tworzyć swoje sztuki, ale takim znowu rozrywkowym pisarzem to on z mojej perspektywy nie był. Myślę, że jeśli chodzi o krytykę społeczną, którą uprawiał, to nadal jest trochę niedoceniony - mówił w Dwójce Redbad Klynstra-Komarnicki, aktor i reżyser.
rozwiń zwiń