29:15 2021_09_15 17_30_16_PR2_O_wszystkim_z_kultura.mp3 Łukasz Kozak o książce "Upiór. Historia naturalna" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Smoki, bazyliszki, węże i dzielni rycerze
Łukasz Kozak podejmuje w swojej książce temat spychany dotąd na margines. Jednocześnie trudno zrozumieć polską kulturę, w tym również jej najważniejsze dzieła literackie – na przykład Mickiewicza czy Leśmiana - nie znając wierzeń ludowych. A przecież upiory: strzygi i strzygonie, czyli "polskie wampiry", są ich kluczowym elementem.
Zebrane przez autora materiały źródłowe odsłaniają zapomnianą i odrzuconą historię życia, śmierci i coś pomiędzy - wiarę trwającą w Polsce przynajmniej przez pół tysiąclecia, aż do schyłku XX wieku.
Książka "Upiór. Historia naturalna" trafiła na listę bestsellerów. Autor wyznał, że nie spodziewał się jej sukcesu. - "Nowa Fantastyka" po raz pierwszy w historii przyznała tytuł książki roku pozycji naukowej, nie non-fiction - powiedział.
Zauważył, że w jego książce upiór jest kimś, a nie czymś. - Dotąd ujmowano to w kategorii demonologii ludowej, ja się od tego odcinam, ponieważ upiory to byli ludzie, to bardziej ludowa antropologia. Małopolskie strzygonie okazywały się upiorami łagodnymi, ponieważ pomagały w gospodarstwie, opiekowały się inwentarzem.
Czytaj też:
Fantastyczne zwierzęta epoki średniowiecza
O zawodzie piekarza jako fachu diabelskim
Dodał, że w pewnym momencie to źródła wymogły na nim zmianę perspektywy. - W zamierzeniu ta książka miała być czymś zupełnie innym, w pewnym momencie dotarłem do sądowych zeznań człowieka, który sam jest żywym upiorem. Nawet na początku XX wieku co miesiąc prasa donosiła o jakimś przypadku "upiorobójstwa". Gdyby nie to, że większość źródeł jest dostępna w sieci, to nie miałbym możliwości napisania tej książki, weryfikacji dotychczasowych ustaleń nauki. Chodziło mi o to, żeby dotrzeć do bezpośrednich świadków - podkreślił.
Łukasz Kozak powiedział, że upiorem człowiek się rodził, a wskazywały na to różne cechy fizyczne, np. zęby. - Potem mógł być zwykłym, szarym przedstawicielem społeczności. Żywe, dobre upiory broniły jej przed złymi, tymi umarłymi, o tym pisał Stanisław Staszic. Niektóre żywe upiory oskarżano też o roznoszenie zarazy czy sprowadzanie klęsk żywiołowych, nieurodzaju.
Gość Dwójki wyjaśnił, że upiory pojawiły się w twórczości Adama Mickiewicza poniekąd na przekór klasykom. - "Dziady" poprzedza wiersz "Upiór", w którym poeta pisze, że to człowiek. Alter ego Mickiewicza, czyli Gustaw, jest upiorem i główną figurą IV części "Dziadów", to postać materialna, a nie duch czy zjawa.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Łukasz Kozak (mediewista, dziennikarz, pisarz, autor książki "Upiór. Historia naturalna")
Data emisji: 15.09.2021
Godzina emisji: 17.30
mo