"W Warszawie proces burzenia trwa cały czas"

- W naszym mieście pamięć jego wojennego zniszczenia jest bardzo silna, dlatego każdy gest rozbiórki czy zburzenia nie jest tutaj gestem niewinnym - mówił w Dwójce Łukasz Gorczyca, współautor albumu "Ruiny Warszawy".

Supersam w Warszawie w roku 1969 r., czyli 7 lat po zbudowaniu i na 37 lat przed zburzeniem

Foto: wikimedia/domena publiczna

Publikacja poświęcona została architektonicznym przeszkształceniom, jakim Warszawa była poddana na przestrzeni ostatnich 100 lat. Prof. Marta Leśniakowska zwróciła w Dwójce uwagę, że w ciągu tego czasu w sposób gwałtowny i nieodwracalny znikały z Warszawy poszczególne warstwy kulturowe. - W międzywojniu burzono niektóre części stolicy, żeby uwolnić przestrzeń pod budowę miasta modernistycznego, potem był kataklizm II wojny światowej, a po roku 1945 roku, wbrew oficjalnej propagandzie, Warszawa nie była odbudowywana, ale stała się przestrzenią, w której próbowano stworzyć nowe miasto socjalistyczne - mówiła historyczka sztuki.

Łukasz Gorczyca z Galerii Raster dodał, że procesy niszczenia dawnych budynków stolicy trwa do dziś. W albumie "Ruiny Warszawy" zestawione są zdjęcia dawnych wyburzeń z tymi współczesnymi, dokonanymi przez deweloperów. - Ta książka pokazuje, że figura ruiny może być bardzo wieloznaczna i w różny sposób oceniana. 

Goście audycji wspominali o ważnych i ciekawych budynkach, które w ostatnich latach zniknęły z pejzażu Warszawy. Wyjaśniali też, dlaczego miasto to przed I wojną światową było miejscem ciasnym, dusznym i niehigienicznym.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotowała: Dawid Dziedziczak

Goście: Łukasz Gorczyca i porf. Marta Leśniakowska

Data emisji: 1.07.2017

Godzina emisji: 15.00

bch/jp