W Kościele św. Mikołaja w Gdańsku zakryto folią wszystkie zabytki, w tym jedne z najlepszych w Polsce organów z czasów Jana Sebastiana Bacha. Ma to ochronić instrument przed kurzem, który będzie towarzyszył pracom ratującym średniowieczny kościół przed zawaleniem.
Jesienią 2018 r. okazało się, że grunt pod budowlą jest niestabilny. Pojawiły się spękania na ścianach i sklepieniach oraz wybrzuszenia na posadzce. Może być to spowodowane niskim poziomem wód gruntowych. Budynki na Głównym i Starym Mieście w Gdańsku posadowione są na dębowych palach, które są bardzo twarde kiedy stoją w wodzie. Inna hipoteza dotycząca przyczyn złego stanu kościoła wskazuje na liczne inwestycje w centrum miasta. Kościół świętego Mikołaja został zamknięty 31 października 2018 r. Jednak znajdujące się w środku organy muszą być cały czas używane, żeby nie osadzał się w nich kurz.
Kościół św. Mikołaja, jako jeden z nielicznych w Gdańsku, nie został zniszczony w czasie II wojny światowej. Jest tu doskonała akustyka, więc przed remontem odbywały się tu koncerty. Nagrywali płyty organiści oraz m.in. Polski Chór Kameralny.
W audycji o zabezpieczeniu organów rozmawialiśmy m.in. z przeorem gdańskich dominikanów o. Michałem Oskiem i prof. Romanem Peruckim, organistą z Akademii Muzycznej w Gdańsku. O akustyce świątyni opowiadał prof. Jan Łukaszewski, dyrektor Polskiego Chóru Kameralnego.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Prowadzi: Marzena Bakowska
Data emisji: 5.02.2019
Godzina emisji: 15.00
bch/mko
bch