- Mariusz Waras, znany też jako M-City, jest jedną z ikon światowego street-artu.
- Jego styl jest wynikową zarówno stoczniowej estetyki, klimatu blokowisk z wielkiej płyty lat 90., jak i wczesnej fascynacji światem cyfrowym i estetyką gier komputerowych.
- Prace Mariusza Warasa można teraz oglądać na wystawie "LOOP" w Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" w Gdańsku.
- Czwórka jest patronem medialnym tej ekspozycji.
Street-logo. Jak zostać ikoną street-artu?
Mariusz Waras, znany też jako M-City, jest jedną z ikon światowego street-artu. To wszechstronny artysta, autor około siedmiuset murali w ponad czterdziestu krajach, grafik, ilustrator, który zajmuje się również działalnością dydaktyczną, animacyjną i rewitalizacyjną oraz coraz częściej występuje w roli kuratora wystaw.
- Mam świadomość rozpoznawalności w niektórych grupach. W street-arcie określa się to mianem "street-logo", czyli powtarzalnością pewnego znaku. To świadczy o "ikonowatości" w tej dziedzinie sztuki - opowiada gość Czwórki. - U mnie jest to industrialna architektura i czarno-białe prace wykonane w technice szablonu.
Mariusz Waras i jego "stoczniowy" styl
Styl Warasa jest wynikową zarówno stoczniowej estetyki, klimatu blokowisk z wielkiej płyty lat 90., jak i wczesnej fascynacji światem cyfrowym i estetyką gier komputerowych Commodore 64.
- Wychowywałem się w Gdyni, otaczały mnie stoczniowe żurawie i temu krajobrazowi jestem wierny do dziś, bo moje pracownie mieściły się w różnych częściach stoczni. I nadal tu działam - tłumaczy rozmówca Kasi Dydo. - Przez długi czas tworzyłem szablony, które wówczas były nowością. Szablon przypomina plakat - jest zamknięty w swojej formie. Robiłem je w formie modułów, dzięki temu rozmiar ściany przestał mieć dla mnie znaczenie.
33:26 CZWÓRKA Girls Talk - waras 24.07.2024.mp3 Kwintesencja street-artu. Rozmowa z Mariuszem Warasem (Girls'talk/Czwórka)
Eksperymenty z instalacjami
Artysta kojarzony dotychczas z monumentalnymi realizacjami malarskimi, wykonywanymi analogowo przy użyciu szablonów, w rzeczywistości coraz częściej odchodzi od tej techniki, aby eksperymentować z instalacjami przestrzennymi, tworzyć nietypowe, mobilne obiekty, badać nowe terytoria.
Przestrzenne obiekty Warasa można teraz oglądać na wystawie "LOOP" w Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" w Gdańsku. Praca prezentowana na głównej sali ekspozycyjnej składa się z projekcji w 360 stopniach, w której trójwymiarowe elementy reagują na obecność i ruch widzów w czasie rzeczywistym. Instalacja wykorzystuje Unreal Engine, jedno z najbardziej zaawansowanych narzędzi do tworzenia trójwymiarowych środowisk.
"LOOP". Pokoleniowy entuzjazm dla technologii
- Inspiracją były przede wszystkim najnowsze narzędzia z obszaru AI, AR, VR oraz chęć eksploracji możliwości jakie one niosą – zarówno w procesie twórczym, jak i w poszerzaniu możliwości odbioru i interakcji. Odwołałem się również do swoich pierwszych fascynacji i działań w przestrzeni cyfrowej: początków demosceny, pikselowej estetyki, kolektywności, bliskości subkultur cyfrowych oraz subkultury grafficiarskiej, muzycznej i klubowej - opowiada Mariusz Waras. - Nawiązałem też do pokoleniowego entuzjazmu wobec nowych narzędzi technologicznych, przede wszystkim internetu, niespotykanych wcześniej możliwości i form komunikacji, wymiany i organizacji.
Zobacz także:
Artysta do współpracy przy tworzeniu wystawy zaprosił Radosława Derubę - artystę wizualnego, motion designera i projektanta instalacji interaktywnych i przestrzennych, który zadbał o stronę technologiczną projektu. Warstwą dźwiękową zajęła się Gosha Savage - młoda producentka muzyki elektronicznej, zafascynowana syntezą fm. Czwórka jest patronem medialnym tej ekspozycji.
***
Tytuł audycji: "Girls' talk"
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Mariusz Waras (M-City, artysta street-artowy)
Data emisji: 24.07.2024
Godzina emisji: 19.10
kul