A rzecz dotyczy fotografii, które dokumentują ślady żydowskiej przeszłości. - To jest tak zwana straż pamięci - przywoływał Tadeusz Rolke określenie, którym opatrzył niegdyś jego fotografie prof. Feliks Tych. - To brzmi patetycznie, ale nie unikajmy takich zwrotów, jeśli one są niezastąpione. Ten cykl jest dziełem mojego życia, a poświęcony został niesłychanemu wydarzeniu, które się stało w XX wieku.
Tadeusz Rolke opowiadał w Dwójce o swoich dwóch sopockich wystawach (w tym o tej, która uświetni festiwal "W ramach Sopotu", 8-10.09), o swojej pasji fotografowaniu artystów, o "fotograficznym eseju". Nie zabrakło również wspomnień najdawniejszych, związanych z pierwszym kontaktem ze sztuką fotografii. - Pewnie jeszcze nie umiałem czytać, a już bardzo lubiłem oglądać gazetę, chyba to był "Kurier Warszawski"…
***
Prowadzi: Piotr Kędziorek
Gość: Tadeusz Rolke
Data emisji: 5.09.2017
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
jp/mc