Podczas rozmowy muzykolog zwrócił uwagę na inspiracje, które Witold Lutosławski czerpał z dorobku takich wirtuozów jak Brahms, Beethoven czy Debussy. - Lutosławski nie wstydził się tego i mówił otwarcie o ich wpływach w swojej muzyce. Ta więź z tradycją jest bardzo mocną stroną jego twórczości - mówi Giovanni Bietti.
Jak przekonuje, dla Włochów najważniejsze znaczenie ma nie tylko sama twórczość Lutosławskiego, ale spójność jego muzyki i samej postaci kompozytora, która im bardzo imponuje. - Mam na myśli jego postawę w okresie wojennym, wszelkie stanowiska publiczne, które zajmował, dzięki swojej artystycznej sławie… także niektóre wypowiedzi, zapiski. Dla nas płynie z tego ważna, historyczna nauka. Włoskie dzieje były zupełnie inne i prawdopodobnie w naszym kraju nie było nawet okazji, by przybierać tak zdecydowane postawy moralne - ocenia.
Mówiąc o Lutosławskim nie sposób pominąć również kontrastów, które cechują jego warsztat muzyczny. - Wychodził od niepewnych ruchów, nieco prowizorycznych i docierał do czegoś, co ma pewną wagę, co jest znaczące i ma określony kierunek i rozwiązanie. Od prowizoryczności do stabilności. Ta muzyka akceptuje różnice, których świat jest pełen - dodaje gość audycji.
Z twórczością Witolda Lutosławskiego mieli okazję zmierzyć się uczestnicy warszawskiego festiwalu "Łańcuch XVI", poświęconego kompozytorowi. W tym roku program przedsięwzięcia odwoływał się do związków Lutosławskiego z moderną muzyczną i kompozycji, którymi się inspirował.
***
Rozmawiała: Milena Gąsienica
Data emisji: 11.02.2019
Gość: Giovanni Bietti (kompozytor, włoski popularyzator muzyki)
Godzina emisji: 16.50
Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.
bch